Jadąc rowerem z Leszna do Rydzyny albo z Rydzyny do Leszna uwagę zwraca bałagan. W pasie między jezdnią a ścieżką rowerową przy drodze krajowej nr 5 walają się butelki szklane i plastikowe, worki foliowe, papiery, opakowania po olejach samochodowych, części od samochodów, a nawet bielizna.
W ubiegłym tygodniu skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Wielkopolskim Zarządem Dróg Wojewódzkich w Poznaniu, który nasze pytanie skierował do Rejonu Dróg Wojewódzkim w Kościanie. Stamtąd dostaliśmy odpowiedź na pytanie: dlaczego na pasie między ścieżką a jezdnią jest aż tyle śmieci i czy jakiekolwiek służby zajmują się porządkowaniem terenu?
W odpowiedzi wyjaśniono nam, że od 5 października 2018 roku, po oddaniu do użytkowania odcinka drogi ekspresowej S5 węzeł Leszno południe - Kaczkowo, fragment dawnej drogi krajowej nr 5, od Kaczkowa do węzła Dąbcze (z wyłączeniem węzła), jest drogą wojewódzką i stanowi kontynuację istniejącego przebiegu drogi wojewódzkiej o numerze 309.
Obecnie trwa postępowanie przetargowe dotyczące zbierania odpadów zalegających w pasie drogowym dróg wojewódzkich na terenie działania WZDW Rejonu Dróg Wojewódzkich w Kościanie, w którym ujęty jest również odcinek przy ścieżce rowerowej od Rydzyny w kierunku Leszna.
Po podpisaniu umowy z wyłonionym wykonawcą, uporządkowanie pasa drogowego ma być wykonane do 31 maja. Natomiast śmieci zalegające obecnie zostaną usunięte do 15 marca.
Fot. J. Rutecka-Siadek
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz