Pierwsza dobra wiadomość jest taka, że defibrylator AED, którego Ochotnicza Straż Pożarna Miasta Leszna nie miała gdzie bezpiecznie przechowywać, trafił na stację paliw Grupy Pieprzyk na lotnisku. Druga dobra wiadomość mówi o porozumieniu ze spółką Lotnisko Leszno co do współpracy z jednostką.
W lutym odbyło się walne zebranie Ochotniczej Straży Pożarnej Miasta Leszna, na którym mówiono o braku remizy. To między innymi uniemożliwia prowadzenie działalności, naboru i szkoleń. Obecny na spotkaniu Michał Graczyk ze spółki Lotnisko Leszno dał sygnał, że jest otwarty na współpracę. Minęło kilka tygodni i są efekty spotkania.
- Jesteśmy po rozmowach ze spółką. Wstępnie ustaliliśmy, że jako OSP będziemy zajmować się drobnymi naprawami na lotnisku oraz zabezpieczać pas startowy naprawiając jego uszkodzenia, spowodowane między innymi przez zwierzęta - mówi Damian Gołembski, naczelnik OSP Miasta Leszna.
Podpisanie umowy obie strony mają w niedalekich planach.
- Dzięki wstawiennictwu spółki Lotnisko Leszno, dostaliśmy zgodę na użytkowanie sali w budynku tunelu aerodynamicznego. Nareszcie mamy miejsce na zebranie, będziemy mogli ogłosić nabór do naszej jednostki. Obecnie chęć przystąpienia do nas zadeklarowało około 10 osób - radością dzielił się naczelnik.
Dodał, że sukces to również umieszczenie defibrylatora AED na stacji paliw Grupy Pieprzyk.
- W tym miejscu będzie bezpieczny i będzie blisko lotniska, gdzie może się przydać.
D. Gołembski podzielił się również informacją, że kreślą się plany remizy, ale jeszcze za wcześnie by mówić o szczegółach.
Na zdjęciu naczelnik D. Gołembski i prezes OSP Miasta Leszna Emil Majorek.
Fot. Ochotnicza Straż Pożarna Miasta Leszna
0
0
0
0
0
0
0 0
Trzymam kciuki za chłopaków. 06:49, 16.03.2019