Co z wieżą na lotnisku w Lesznie? Będzie pamiątką?

Co będzie z nieużytkowaną wieżą kontroli lotów na leszczyńskim lotnisku? Czy zostanie jako swego rodzaju pamiątka, czy też będzie wyburzona razem z dawnym hotelem, nad którym się wznosi?

W tej sprawie rozmawialiśmy z prezesem spółki Lotnisko Leszno Michałem Graczykiem. Potwierdził, że rozebrany ma być nieużytkowany hotel, który w przeszłości na zasadzie dzierżawy był prowadzony przez obywatela Włoch. Znajdował się w budynku dawnej Centralnej Szkoły Szybowcowej. W tym samym  miejscu, co stary hotel, ma być wybudowany nowy. Również przez inwestora z Włoch. Trwają uzgodnienia projektowe inwestycji.

Nie wiadomo natomiast co stanie się z wieżą kontroli lotów. Decyzja w tej sprawie nie zapadła. Od prezesa spółki dowiedzieliśmy się, że koszt remontu wieży oszacowano na 200.000-300.000 zł. Lotnisko Leszno nie ma na to pieniędzy, a wykonaniem remontu nie jest zainteresowany obywatel Włoch. Spółka rozważa kilka koncepcji, na przykład… demontaż, zabezpieczenie i przeniesienie wieży lub jej czubka w inne miejsce, jako obiektu pamiątkowego. To dość karkołomne.

 - Decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła - mówi Michał Graczyk. - Myślimy też o zakupie mobilnej wieży z lotniska w Świdniku. Można ją przenieść w dowolne miejsce na naszym lotnisku i użytkować. Koszt jej zakupu wynosi 25.000 złotych. To dziesięć razy taniej niż remont starej wieży. Decyzja w tej sprawie zapadnie w tym roku..