Msza święta w Bazylice Mniejszej rozpoczęła piątkowe, oficjalne uroczystości 100-lecia powrotu Leszna do macierzy. Nabożeństwo odprawił biskup Damian Bryl, a uczestniczył w nim także długoletni proboszcz leszczyńskiej fary, obecnie ksiądz emeryt Jan Majchrzak.

Na mszę przybył minister Andrzej Dera z Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy, byli też posłowie PiS Jan Mosiński i Jan Dziedziczak. Władze miasta reprezentował prezydent Łukasz Borowiak i jego zastępcy, przewodniczący Rady Miejskiej Tomasz Malepszy i radni. Były delegacje wojska, Stowarzyszenia Gimnastycznego Sokół, szkół, organizacji społecznych, młodzież, mieszkańcy miasta.

Uroczysta msza rozpoczęła się odśpiewaniem Bogurodzicy.

Biskup Damian Bryl w swoim kazaniu przypomniał wydarzenia z 17 stycznia 1920 roku, kiedy to wojsko niemieckie opuściło Leszno, a już kilkadziesiąt minut później na Rynek wjechał pierwszy patrol polskich ułanów. Duchowny mówił m.in. o tym, że to święto, to świętowanie, które teraz mamy w Lesznie, powinno sprawić, abyśmy chcieli razem pracować na rzecz naszej lokalnej wspólnoty.

- Niech to wspólne świętowanie zbliży nas do siebie. Niech ta piękna i przejmująca rocznica jest dla nas wszystkich wyzwaniem - podkreślał.

Biskup tłumaczył, że należy się szacunek wszystkim bohaterom z lat walki o wolność, zarówno osobom znanym, jak i zwykłym mieszkańcom, żołnierzom. Oni zdali egzamin z patriotyzmu, z miłości do ojczyzny.

- Niepodległość Polski i Leszna została wymodlona, wypracowana i wywalczona przez Polaków i leszczynian. Miłość do ojczyzny, do miasta zawsze kosztuje. Nie pragnijmy takiej Polski, która by nas nic nie kosztowała - mówił ksiądz biskup Damian Bryl.