Z XXVI Międzynarodowego Festiwalu Kolęd i Pastorałek w Będzinie, leszczyńska Arabeska wróciła z nagrodami w kategorii zespołów i solistów.
Arabeska to zespół wokalny z Klubu Na Piętrze Spółdzielni Mieszkaniowej Przylesie, którym kieruje Ewa Halatyn. Dostanie się na przesłuchania finałowe było sporym osiągnięciem, bo w eliminacjach uczestniczyło prawie 1700 zespołów, solistów i chórów. Dziewczęta nie tylko przeszły przez eliminacyjne sito, ale wyśpiewały nagrody.
W kategorii dziecięce zespoły wokalne i wokalno-instrumentalne, zespół wokalny Arabeska zajął 1 miejsce i odebrał nagrodę rzeczową wartości 3000 zł ufundowaną przez prezydenta Sosnowca. W kategorii soliści - młodzież, Anna Prałat z Klubu na Piętrze wyśpiewała 2 miejsce i nagrodę finansową ufundowaną przez burmistrza miasta i gminy Siewierz.
Sukcesem było również to, że dziewczęta zostały zaproszone do udziału w koncercie finałowym. Bo bycie laureatem wcale nie szło z tym w parze.
- Dziewczyny zrobiły wrażenie - mówi Ewa Halatyn i dodaje, że na festiwal w Będzinie trudno było się dostać.- W tym roku poziom był bardzo wysoki, jak jeszcze nigdy.
To kolejny tak duży sukces zespołu, za którym stoi pasja do muzyki i śpiewu.
- Trema była, ale wraz z doświadczeniem przeradza się w motywację. Poza tym trzeba żyć śpiewem, aby być wiarygodnym na scenie - mówiła nam Sara Majchrzak.
Czy zdobycie nagrody wiązało się z "ciężką" pracą?
- Tak bym tego nie nazwała, bo my wszystkie lubimy to co robimy. Chociaż przyznam, że prób było więcej niż zwykle, tym bardziej, że jesteśmy ambitne. Każda zwrotka utworu brzmiała inaczej - dodała Ewa Halatyn.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz