Przejazd kolejowy na ul. Słowiańskiej pozostanie zamknięty dla ruchu samochodowego. Miejscy urzędnicy przeanalizowali różne warianty jego otwarcia i stwierdzili, że żaden z nich nie jest bezpieczny.
Przejazd został zamknięty po wybudowaniu wiaduktu im. Stefana „Grota” Roweckiego. O jego otwarciu dla ruchu zaczęto mówić, gdy rozpoczęły się w Lesznie wielkie inwestycje drogowe i kolejowe - przebudowa drogi nr 12, modernizacja linii kolejowej E59 i budowa wiaduktu na Wilkowickiej. Planowana jest też przebudowa ul. Święciechowskiej. Otwarcie przejazdu miało ułatwić komunikację centrum miasta z Zatorzem.
Kolej decyzję o otwarciu przejazdu zostawiła urzędnikom miejskim.
W poniedziałek Biuro Prasowe Urzędu Miasta poinformowało, że po analizie różnych wariantów organizacji ruchu po otwarciu przejazdu urzędnicy doszli do wniosku, że jego uruchomienie jest niebezpieczne. Na przeszkodzie stoją bliskie sąsiedztwo Ronda Zatorze i przejazdu na ul. Święciechowskiej. W tym miejscu jest duży ruch samochodowy, a w godzinach szczytu tworzą się korki. Jest zatem możliwe, że samochody utkną na przejeździe na ul. Słowiańskiej. A w takiej sytuacji byłyby już tylko krok od tragedii.
- O opinię zapytano także leszczyńską policję i służby kolei. Przedstawiciele obu instytucji podkreślali, że to bardzo wyjątkowe miejsce i trudno wyobrazić sobie przywrócenie tu (nawet tymczasowo) ruchu samochodowego - czytamy w komunikacie z magistratu.
- Cieszę się, że PKP deklaruje otwarcie wiaduktu w ulicy Wilkowickiej jeszcze w lipcu bieżącego roku - mówi Łukasz Borowiak, prezydent Leszna. - Poinformowaliśmy o tym wykonawcę modernizacji DK12 i zwróciliśmy się z prośbą, aby prace na jezdniach wiaduktu im. Grota-Roweckiego rozpocząć dopiero po uruchomieniu wiaduktu w ulicy Wilkowickiej. Liczymy tu na wyrozumiałość firmy Strabag. Na tą chwilę wiemy tylko, że prace wiążące się z utrudnieniami komunikacyjnymi na „starym” wiadukcie mają trwać maksymalnie kilkanaście dni. Poza tym wykonawca zapewnia, że przez cały czas wiadukt będzie przejezdny w obu kierunkach.
Aaa12:26, 06.07.2020
4 1
Mogli otworzyć jedynie dla służb i ewentualnie dla innych pojazdów uprawnionych. 12:26, 06.07.2020
Anon14:04, 06.07.2020
1 1
A może by rozdzielić w takiej sytuacji na przejście dla pieszych i przejazd dla rowerzystów?
14:04, 06.07.2020
do 114:06, 06.07.2020
1 0
ale tak wlasnie moglo byc przed automatyzacja tego odcinka, po wyburzeniu posterunku teraz nie bedzie widac czy karetka chce jechac, juz tam nie ma zadnego kontrolera na wiezy. nawet widac po przejsciach dla pieszych ze zamykaja sie automatycznie, a tak zawsze jak ktos szedl to jeszcze czekal pan 14:06, 06.07.2020
Lpr17:22, 06.07.2020
0 0
Zlikwidować rondo 17:22, 06.07.2020
X19:19, 06.07.2020
0 0
???????? 19:19, 06.07.2020