Leszczyńska młodzież będzie miała się od kogo uczyć tenisowego rzemiosła

Natalia Bondarenko-Isakov, wybitna ukraińska trenerka, która wychowała trzy znakomite tenisistki - swoje córki: Walerię, Alonę i Katerinę - rozpoczęła współpracę z Klubem Tenisowym Leszno.

To efekt realizowanego od jakiegoś czasu przez leszczyński klub projektu "1000 dzieci gra w tenisa".

- Ten projekt bardzo mnie zainteresował i zarazem ucieszył, bo tenis jest mi bardzo bliski. Postanowiliśmy z mężem oraz najmłodszymi dziećmi wziąć w nim udział - wyjaśniła powody pojawienia się w Lesznie Natalia Bondarenko-Isakov

Tenis w jej rodzinie jest w zasadzie wszystkim. Tata był znakomitym szkoleniowcem, ona zawodniczką (mistrzynią dawnego ZSRR), a później także trenerką, która wychowała m.in. trzy światowej sławy zawodniczki, swoje córki: Walerię, Alonę i Katerinę.

Dwie ostatnie wygrały Australian Open w deblu w 2008 roku. Katerina, podobnie jak nasza Agnieszka Radwańska, triumfowała także w juniorskim Wimbledonie (2004). Siostry zarobiły na kortach około 7 milionów dolarów. Teraz - Waleria i Alona - prowadzą swoje akademie tenisowe - w Miami w USA i na Ukrainie. Najmłodsza z tej trójki, Katerina wraca obecnie do zawodowej gry po urodzeniu pociechy.

W ich ślady idą też najmłodsze dzieci pani Natalii: dwójka 9-latków, Paulina i Grisza. Oboje będą reprezentować teraz Leszno i Klub Tenisowy Sporting. Już teraz reprezentują bardzo wysoki poziom - Grisza jest piątym graczem na świecie w swojej kategorii wiekowej, a Paulina drugą tzw. rakietą.

- Naszą główną misją jest popularyzowanie tenisa. A najlepiej robić to przy udziale ikon, mistrzów i gwiazd. Stąd podjęcie współpracy z panią Nataszą. Mamy nadzieję, że w perspektywie kilku najbliższych lat dorobimy się w Lesznie grupy zawodników, którzy z dobrym skutkiem będą nas reprezentować nie tylko na krajowych kortach, ale też zagranicznych - wyraził nadzieję Andrzej Gołdyn.