Kibice żeńskiego basketu w Lesznie długo musieli czekać na kolejny mecz Pompax Tęczy. Opłaciło się!

Koszykarki Pompax Tęczy Leszno wróciły po dłuższej przerwie do rywalizacji o drugoligowe punkty. W niedzielę grały we Włocławku z AZS-em.

W pierwszej rundzie rozgrywek podopieczne Krzysztofa Zajca rozbiły u siebie akademiczki aż 90:49. Były zatem zdecydowanymi faworytkami rewanżowego pojedynku. Nie zawiodły, bo ponownie pewnie pokonały zespół z Włocławka. W niedzielnym meczu było 88:65 dla leszczynianek.

- Spotkanie mieliśmy cały czas pod kontrolą - powiedział Krzysztof Zajc. - Było to dobre przetarcie przed czekającymi nas niebawem ważniejszymi pojedynkami, zwłaszcza po tak długiej przerwie w rozgrywkach.

Trener sporo rotował w niedzielę składem i dał pograć wszystkim swoim zawodniczkom.

Najwięcej punktów w starciu z AZS-em zdobyły: Plucińska 16, Walentowska 13, Franckowiak 11, Raczyńska 10, Hołtyn i Brambor po 9, Arczewska 8.