Żużlowcy Fogo Unii Leszno są już na Półwyspie Iberyjskim. Spędzą tam 10 najbliższych dni, sposobiąc się do nowego sezonu.
Zgrupowanie w Lloret de Mar potrwa do 28 lutego."Byki" udały się tam busami.
- To bardziej męczące niż niespełna trzygodzinny lot samolotem, ale za to na miejscu łatwiej możemy się poruszać i organizować sobie życie - powiedział nam Piotr Baron.
Mistrzowie Polski zostali zakwaterowani w tym samym miejscu, co podczas dwóch poprzednich pobytów w Hiszpanii.
- Wielkich luksusów nie mamy, ale za to w pobliżu jest kilka torów motocrossowych, gdzie możemy do woli trenować. A to jest przecież najważniejsze. Nie przyjechaliśmy się tutaj bowiem wylegiwać na plaży, a solidnie popracować.
Zawodnicy już śmigają na crossie.
- Plan jest taki, aby dwa dni spędzać na crossie, później jeden dzień na rowerach i znów cross. Wszystko to w odpowiednim cyklu.
Po powrocie do Leszna "Byki" rozpoczną już treningi na torze, a później czekają ich sparingi.
fan08:22, 20.02.2020
0 0
Czekamy na czwarte złoto! Tylko Unia Leszno! 08:22, 20.02.2020