Żużlowi mistrzowie Polski szukają oszczędności na trudne tygodnie, miesiące, a może i lata

Leszczyński klub zwrócił się do Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji z prośbę o zamrożenie płatności za wynajem stadionu i tej części jego infrastruktury, która jest potrzebna do zorganizowania treningów i meczów. Te się bowiem na razie nie odbywają.

- Mogę potwierdzić, że taki wniosek do nas wpłynął - powiedział nam Łukasz Borowiak. I dodał: - To logiczne działanie, bo przecież klub jest w tej chwili zamknięty i niczego nie użytkuje.

Prezydent dodał, że we wtorek będzie na ten temat rozmawiał z dyrektorem, a także księgową Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Również o sytuacji tego zakładu budżetowego, który z racji zamknięcia wszystkich obiektów, którymi zawiaduje (stadionów, hal, boisk) znalazł się w trudnej sytuacji.

- Postaramy się pomóc Unii, będę o to rekomendował. Także innym klubom, bo doskonale wiemy, w jakiej kondycji jest obecnie sport, w tym ten leszczyński. W czwartek chcemy przedstawić pakiet osłonowy, który będzie w głównej mierze nakierowany na sport dzieci i młodzieży - zakończył Łukasz Borowiak. 

Prośba o zamrożenie płatności za wynajem stadionu to początek działań leszczyńskiego klubu mających na celu szukanie oszczędności. Nie obędzie się zapewne bez renegocjacji kontraktów z zawodnikami.

- Są nieuniknione. Będą jednak w dużej mierze uzależnione od tego, co nastąpi dalej. Póki co czekamy na to, kiedy i czy w ogóle nowy sezon wystartuje. Wszyscy, także zawodnicy, starają się zachować spokój, choć jest o to coraz trudniej. Szczerze przyznam, że jestem tą całą sytuacją mocno zaniepokojony. Mam również na głowie swoją firmę i myślę o jej przyszłości. A w niej też robi się coraz... ciszej - powiedział nam Piotr Rusiecki.

Prezes Fogo Unii dodał, że na razie nie ma żadnej odgórnej strategi dla klubów ustalonej przez PGE Ekstraligę, a więc organ zarządzający rozgrywkami krajowej elity. Jego zdaniem, takie całościowe i to radykalne kroki są niezbędne, bo w przeciwnym razie nie będzie czego zbierać i żużlowe kluby pójdą z przysłowiowymi torbami.