Piłkarze jako pierwsi wznowią ligowe rozgrywki w naszym kraju. To już w najbliższy piątek. Dwa tygodnie później na tory mają wyjechać żużlowcy PGE Ekstraligi.
Żużlowe władze podążają krok po kroku za Polskim Związkiem Piłki Nożnej. Ten już wystosował do premiera Mateusza Morawieckiego specjalny dokument z prośbą o możliwość udostępnienia spotkań ligowych dla kibiców. Nazywa się on: "I etap udostępniania stadionów piłkarskich dla publiczności w specjalnym reżimie sanitarnym:" Są w nim szczegółowo opisane zasady, którymi miałyby się kierować kluby przy organizacji spotkań z udziałem fanów.
W związku z faktem, iż wciąż w Polsce obowiązuje zakaz organizacji imprez masowych, do których zaliczają się nie tylko zawody sportowe, ale również chociażby koncerty, czy inne wydarzenia kulturalne, PZPN zawnioskował o zgodę na zapełnienie stadionów w 20%, przy jednoczesnym założeniu, że liczba widzów nie może przekroczyć 999. W przypadku żużla wszystkie ekstraligowe obiekty mają większą pojemność niż 5000 miejsc, w związku z tym na każdym mogłoby zasiąść 999 kibiców. Pytanie tylko, według jakich kryteriów wybierano by ten niecały tysiąc fanów z grona na przykład 10 tysięcy fanów.
Jeśli PZPN uzyska akceptację rządu, to PZM i PGE Ekstraliga także przygotują własny dokument, oparty na wzorcach piłkarskich.
[ZT]46127[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz