Trzecie z rzędu zwycięstwo po wznowieniu rozgrywek II ligi odnieśli Rycerze Rydzyna.
Sobotnie spotkanie z Maximusem Kąty Wrocławskie było trzecim meczem podopiecznych Jędrzeja Jankowiaka po świąteczno-noworocznej przerwie. Rycerze zagrali wreszcie w prawie optymalnym składzie, z braćmi Brękami, ale bez Macieja Rostalskiego, który w ostatniej chwili wypadł z drużyny.
Rozpoczęło się od bardzo wyrównanej pierwszej kwarty, w której goście nawet kilkakrotnie prowadzili. Ostatecznie jednak to gracze z Rydzyny wygrywali po 10 minutach gry 26:22. bardzo dobrze rozpoczęli drugą ćwiartkę, bo szybko odskoczyli na kilkanaście punktów. W 14. minucie było już 38:24. Na przerwę zespoły schodziły przy stanie 51:38.
Po zmianie stron nasi koszykarze kontrolowali przebieg spotkania, a szkoleniowiec Rycerzy często rotował składem, dając pograć wszystkim swoim podopiecznym. Mecz zakończył się wygraną gospodarzy 90:77.
Punkty dla Rycerzy uzyskali: D. Bręk 18, Krówczyński 14, Milczyński 13, Chanas 10, Łukanus 9, M. Bręk i Samolak po 7, Świrczyk 4, Nawrocki i Kin po 3, Domagała 2.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz