W miniony weekend młodzi poloniści uczestniczyli w Górznie koło Warszawy w finale Młodzieżowych Mistrzostw Polski U-15 w futsalu.
Los nie był łaskawy dla podopiecznych Jakuba Pujanka, bo trafili do mocnej grupy potentatów futsalowych boisk - broniącego tytułu Rekordu Bielsko-Biała oraz Constraktu Lubawa i Unii Tarnów.
- Zmagania rozpoczęliśmy w piątek pojedynkiem z Rekordem. Chłopacy nie przestraszyli się renomowanych przeciwników i po świetnej grze minimalnie ulegli w stosunku 1:2. Bramkę dla naszej ekipy zdobył Szymon Kózka, a najlepszym zawodnikiem meczu wybrano naszego bramkarza Jakuba Andersza - relacjonuje Jakub Pujanek.
W sobotę leszczynianie zmierzyli się Constraktem Lubawa. Mecz zakończył się wynikiem 0:0.
W ostatnim meczu rywalem Polonii była Unia Tarnów, która nie miała już szans na awans natomiast my potrzebowaliśmy zwycięstwa.
- Wygraliśmy 2:1, ale w ostatecznym rozrachunku jedna bramka zdecydowała, że to Constract Lubawa wyszedł z grupy z drugiego miejsca, a my musieliśmy wracać do domu - dodał szkoleniowiec drużyny. - Do Leszna wróciliśmy jednak z podniesionymi głowami, bo patrząc na ostateczną klasyfikację mistrzostw wiemy, że graliśmy jak równy z równym ze zdobywcą zarówno złotego medalu - Rekordem Bielsko-Biała, jak i srebrnego - Constraktem Lubawa. Warto dodać, że mistrz Polski w turnieju stracił tylko jedną bramkę, właśnie z nami. Pozostał jednak niedosyt i sportowa złość, bo byliśmy blisko czołowej ósemki. Dla naszych piłkarzy, którzy głównie trenują na trawie, udział w futsalowych zmaganiach był wspaniałą przygodą i możliwością poznania innej formy piłkarskiego rzemiosła.
Skład leszczyńskiej drużyny: Jakub Andersz, Marcin Musielak, Bartek Żeleźniak, Szymon Kózka, Michał Kołodziejek, Mikołaj Jędraszczyk, Filip Pujanek, Marcin Jurga, Miłosz Kuźniak, Maksymilian Rybarczyk. Trenerzy: Jakub Pujanek, Tomasz Rybarczyk.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz