Koszykarze Rycerzy Rydzyna wygrali sobotni mecz z AZS UMCS i o tym, która z tych drużyn awansuje do finału play-off, zapewniając sobie jednocześnie grę w I lidze, zdecyduje środowy pojedynek w Lublinie.
Początek rewanżowego spotkania nie był jednak zbyt udany dla gospodarzy. To rywale wygrali pierwszą kwartę 24:19. W drugiej ćwiartce, za sprawą Samolaka, Rycerze szybko doprowadzili do remisu, a później dorzucali kolejne punkty. Tę część meczu wygrali 27:16, prowadząc po 20 minutach gry 46:40.
Jeszcze lepiej poradzili sobie w trzeciej ćwiartce, którą wygrali 30:19. Tym samym prowadzili już 76:59. Były obawy, czy nie dojdzie do powtórki z Lublina, kiedy to akademicy na finiszu odrobili wszystkie straty, ale tym razem historia się nie powtórzyła. Zespół z Rydzyny nie tylko utrzymał prowadzenie, ale zwiększył jeszcze różnicę. Triumfował ostatecznie 97:82.
Punkty w sobotni wieczór zdobyli: Chanas 27, D. Bręk 22, Milczyński i Rostalski po 12, Nawrocki 8, Świerczyk 7, M. Bręk 5, Samolak 4, Kin, Krówczyński i Domagała 0.
Nasi koszykarze wyrównali zatem stan rywalizacji na 1:1 i o tym, która z drużyn wejdzie do finału i jednocześnie zapewni sobie awans do I ligi zdecyduje środowy pojedynek w Lublinie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz