W dniach 4-5 grudnia, w Lesznie odbędą się zawody floretowego Pucharu Świata juniorów. Młodzi szermierze powalczą w Trapezie i Trzynastce.
Będzie to już 27. pucharowy turniej rozgrywany w naszym mieście. Ostatni odbył się na początku 2020 roku.
- Był to ostatni Puchar Świata juniorów, jaki się w ogóle odbył. Od tego czasu nie rozgrywano żadnej imprezy tej rangi na świecie - poinformował nas fechmistrz Zdzisław Fogt.
Tak długa przerwa sprawiła, że zainteresowanie leszczyńską imprezą wśród zawodników jest ogromne.
- Możemy się spodziewać ponad 200 florecistów z całego świata - przyznał szkoleniowiec i jednocześnie prezes Polonii 1912 Leszno.
Termin zgłoszeń upływa w niedzielę wieczorem, a na liście jest już ponad 160 zawodników z aż 26 krajów.
W związku z tak dużą frekwencją pucharowa rywalizacja prowadzona będzie nie tylko w Trapezie, ale też w hali Trzynastka.
Polska, jako gospodarz imprezy, będzie mogła wystawić 20 swoich reprezentantów. W tym gronie będzie pięciu florecistów z naszego miasta.
- To Szymon Pacholczyk, Dawid Piosik, Jakub Smuda i Filip Winkhof z IKS-u Leszno oraz Jan Nowak z Polonii - poinformował nas Z. Fogt.
Niestety, ze względu na obostrzenia covidowe na trybunach nie będą mogli zasiąść kibice szermierki. Walki będzie można jednak śledzić on-line za pośrednictwem strony www.pzszerm.pl
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz