Powtórzą wynik z poprzedniego sezonu? Wiele na to wskazuje

W przedostatniej kolejce Statscore Futsal Ekstraklasy zawodnicy GI Malepszy Leszno podejmowali Team Lębork. Pokonali rywala 7:4.

Już w 14. sekundzie piątkowego spotkania w Trapezie wynik otworzył Hubert Olszak. W 4. minucie podanie Mateusza Lisowskiego zakończył bramkowym strzałem Dominik Solecki. Nie podłamało to rywali, którzy w 8. minucie zdobyli gola. Leszczynianie szybko jednak odpowiedzieli drugą bramką Soleckiego. Po "swojaku" Lęborka zrobiło się 4:1. Samobójczą bramkę - po odbiciu piłki od Jakuba Kąkola - uzyskali też goście. Później wykorzystali jeszcze rzut karny. Pierwszą połowę na dwie sekundy przed końcem zamknął piątą bramką Sebastian Wojciechowski.

Po zmianie stron na 6:3 podwyższył Rajmund Siecla. Goście wycofali bramkarza, ale to nasi futsalowcy podwyższyli wynik po trafieniu Albert Betowskiego. Ostatnie słowo należało do Teamu Lębork i mecz zakończył się wynikiem 7:4 dla podopiecznych Tomasza Trznadla.

Po tej wygranej leszczynianie znacznie przybliżyli się do zajęcia piątej lokaty na finiszu rozgrywek, takiej samej jak przed rokiem.