Reprezentanci aż 28 krajów biorą udział w rozgrywanej w Lesznie kolejnej edycji floretowego Pucharu Świata juniorów.
Działacze sekcji szermierczej Polonii mają spore doświadczenie w organizacji pucharowych zmagań. Tegoroczna edycja Pucharu Świata jest już 28. w historii leszczyńskiego klubu. Tym razem - ze względu na remont Trapezu - odbywa się w hali Trzynastka.
Niestety, po raz kolejny, w głównych rolach występują goście, a więc reprezentanci innych krajów. Polacy - póki co - nie odgrywają znaczących ról.
W sobotnim turnieju indywidualnym dwie czołowe lokaty zajęli Francuzi - Anas Anane i Adrien Spichiger. Na najniższym stopniu podium stanęli Amerykanie - Daniel Zhang i Samarth Kumbla. Najlepszy z Polaków, Mateusz Kwiatkowski, został sklasyfikowany na 16. miejscu.
W niedzielę od godziny 10 rywalizować będą drużyny.
AKTUALIZACJA
W niedzielnym turnieju drużynowym prym wiedli Francuzi, którzy w finale pokonali Włochów. Trzecie miejsce przypadło Amerykanom, którzy uporali się z Niemcami. Biało-Czerwoni ukończyli zmagania na piątej pozycji, wygrywając w decydującej walce z Brytyjczykami.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz