Gdy będziecie na dziedzińcu Zamku w Rydzynie, unieście głowę do góry (zdjęcia)

Z dziedzińca Zamku SIMP w Rydzynie znikną rusztowania, na których od kilku tygodni pracowała konserwator dzieł sztuki  Aleksandra Wysokińska. To dzięki niej dwa przepiękne freski odzyskały dawną świetność.

Niedawno zakończyły się prace przy fresku Ziemia Dobrzycka (na zdjęciu).

 We wtorek odbył się odbiór konserwatorski fresku Ziemia Pruska, choć nazwa w dokumentach powinna być zmieniona.

Podczas prac A. Wysokińska odkryła napis Prusy Królewskie.

- Podczas prac udało się również odkryć herb królewski, którego wcześniej nie było widać - mówi A. Wysokińska. - Na pewno ten fresk był bardziej zniszczony niż Ziemia Dobrzycka. Było dużo ubytków, wielu szczegółów nie było widać, na przykład, że postać ma zbroję i płaszcz z gronostajami. Nie był również widoczny herb.

- Zakończenie prac na ostatnim z siedmiu fresków jest wielkim wydarzeniem - komentuje Zbigniew Szukalski, dyrektor Zamku SIMP i dodaje, że, planuje wykonać odkrywki w niszach na dziedzińcu, które teraz skrywa bluszcz. - Można się spodziewać, że w części, gdzie są ślepe okna mogą być kolejne malowidła. Jest to bardzo prawdopodobne. 

To wymaga jednak przeprowadzenia badań.

[ZT]46344[/ZT]

A. Wysokińska, która etapami, od sierpnia 2018 roku, najpierw przeprowadzała prace zabezpieczające tego co pozostało, a następnie wykonywała pełną restaurację każdego fresku, tak skomentowała zakończenie prac. 

- To, że mi powierzono to zadanie traktuję jako zaszczyt. Cieszę się, że mogłam pracować w takim miejscu jakim jest Zamek w Rydzynie.