Prezydent Łukasz Borowiak dostał wotum zaufania od wszystkich radnych Rady Miejskiej Leszna. Nawet opozycja poparła włodarza miasta - Odcinamy przeszłość grubą kreską - mówił Marek Wein, przewodniczący Klubu Radnych Koalicji Obywatelskiej.
Czwartkowa sesja Rady Miejskiej Leszna to jedna z najważniejszych w roku. Radni głosują wotum zaufania i absolutorium z wykonania budżetu za rok 2018.
Wotum zaufania to nowość w historii samorządu. Wprowadzone zostało ostatnią nowelizacją prawa samorządowego. Głosowanie ma związek z przedstawionym wcześniej Raportem o stanie Miasta Leszna za rok 2018. Pisaliśmy już o tym dokumencie tutaj. Ma 200 stron i podsumowuje działania prezydenta, Urzędu Miasta, jednostek samorządowych, spółek w roku 2018. Mówi o liczbie ludności miasta, budżecie, gospodarce, edukacji, inwestycjach, itd. Radni zapoznawali się z dokumentem na specjalnym posiedzeniu wszystkich komisji, na sesji żaden z nich nie zabrał głosu. Z pytaniami do prezydenta wystąpili jedynie dwaj mieszkańcy Włodzimierz Korza i Bolesław Poślednik. Na kilka dni przed obradami zapisali się do dyskusji nad raportem, bo taki jest wymóg.
Włodzimierz Korza i Bolesław Poślednik kandydowali w wyborach do Rady Miejskiej Leszna z listy Lewicy. Mandatów nie uzyskali. W swoich wystąpieniach na czwartkowej sesji mówili m.in. o tym, że w urzędzie jest za dużo urzędników, za dużo samorząd wydaje na promocję Leszna przez sport i współpracę z mediami.
Zdaniem Włodzimierza Korzy Teatr Miejski w Lesznie za czasów, gdy kierownikiem artystycznym była Beata Kawka wystawiał więcej spektakli, a na widowni było więcej widzów niż jest po jej zwolnieniu. Błażej Baraniak, dyrektor Teatru Miejskiego odpowiadał, że raport podsumowuje rok 2018, a w przypadku teatru trzeba porównywać nie poszczególne lata, tylko sezony 2017/18 do 2018/19. - Frekwencja była odrobinę mniejsza - przyznał. Dokładne dane dyrektor ma przedstawić niebawem.
Z kolei Bolesław Poślednik podnosił jeszcze na przykład sprawę uczniów, którzy uczą się w szkołach w Lesznie, a mieszkają w ościennych gminach. Jak mówił, miasto powinno od tych gmin otrzymywać pieniądze. - Nie ma prawa, które by na to pozwalało - odpowiadał wiceprezydent Piotr Jóźwiak. I dodawał, że burmistrz jednej z gmin wystąpił niedawno do Leszna o pokrycie kosztów dojazdu młodzieży do leszczyńskich szkół.
Bolesław Poślednik mówił też o tym, że raport o Lesznie powinien porównywać miasto do innych samorządów.
- Porównuje pan Leszno do Ostrowa Wielkopolskiego, a tymczasem to jest są dwa zupełnie różne samorządy. Ostrów jest gminą, a Leszno miastem na prawach powiatu - odpowiadał prezydent Łukasz Borowiak.
Tuż przed głosowaniem nad wotum zaufania głos zabrał Marek Wein, szef opozycyjnego klubu Koalicja Obywatelska. Zaznaczył, że radni KO dadzą prezydentowi swoje poparcie, i chcą odciąć grubą kreską to, co było niedobrego we współpracy z Łukaszem Borowiakiem. Tłumaczył też, że KO będzie za wotum zaufania, bo prezydent przeznaczył 5 mln zł z wolnych środków na spłatę zadłużenia, bo czyni starania o budowę basenu i hali widowisko-sportowej, bo coraz przejrzystsza jest działalność miejskich spółek, bo radni KO odbyli ostatnio spotkanie z prezydentem, gdzie jak mówił, "w szczerej i merytorycznej rozmowie wyjaśniliśmy sobie pewne kwestie".
Za wotum było 20 radnych, wszyscy obecni na obradach.
Taki sam był wynik głosowania nad absolutorium dla prezydenta z wykonania budżetu za rok 2018. 20 radnych było za, to wszyscy obecni na sali.
Prezydent w swoim wystąpieniu dziękował za to poparcie.
- Nie pamiętam, aby wystąpienia klubowe były takie krótkie i żeby nie było w nich polityki - mówił.
Rzeczywiście, wszyscy szefowie klubów radnych: Marek Wein z KO, Kazimierz Jęcz z PiS i Sławomir Mocek z PL 18 w kilku zdaniach zapowiedzieli, jak będą głosować radni z ich ugrupowań, że będą ZA absolutorium. Wein i Jęcz zwracali uwagę, że skoro Regionalna Izba Obrachunkowa nie zakwestionowała rozliczenia dochodów i wydatków samorządu w roku 2018, a Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej nie miała żadnych zastrzeżeń, to absolutorium dla prezydenta powinno być formalnością.
Prezydent dziękował radnym za taką zgodność z głosowaniu. Mówił, że rok 2018 był trudny, bo były wybory i do rady weszło kilkoro nowych radnych. Dziękował też za pracę swoim współpracownikom, a w szczególności paniom: byłej skarbnik Barbarze Krawiec, obecnej skarbnik Grażynie Hałupce oraz Alicji Wojciechowskiej, naczelnik Wydziału Budżetu. Urzędniczki otrzymały od Łukasza Borowiaka kwiaty.
Bolesław Poślednik09:17, 26.06.2019
Zapomniała Pani jeszcze napisać, ile jeszcze głosów otrzymaliśmy w wyborach. 09:17, 26.06.2019
Kumpel10:23, 30.06.2019
Brawo dla pana Borowiaka .W Lesznie nigdy nie było lepiej słowo wam daję . 10:23, 30.06.2019
PiS1817:44, 27.06.2019
0 0
Chyba nie oczekuje pan rzetelności od opłacanej przez miasto pseudodziennikarzyny piejącej z zachwytu nawet wtedy, gdy jej pan z Karasia puści mokrego bąka? 17:44, 27.06.2019
Kumpel10:24, 30.06.2019
0 0
Oj ta wasza lewackość ! 10:24, 30.06.2019