Czy remont ulicy Święciechowskiej w Lesznie powinien ruszyć w tym roku? (sonda)

Prowadzone obecnie w Lesznie inwestycje drogowe mocno utrudniają życie kierowcom. I nic nie wskazuje na to, że sytuacja się poprawi, bo w planach są kolejne przebudowy ulic. Tymczasem mieszkańcy ulicy Święciechowskiej domagają się, aby jeszcze w tym roku ruszyć z remontem ich ulicy. Jakie jest wasze zdanie na ten temat? O to dziś pytamy.

Tydzień temu w wywiadzie dla gazety "ABC" prezydent Łukasz Borowiak mówił o tym, jakie drogowe roboty odbywają się teraz w mieście i jak długo one potrwają. Przypomnijmy, że w przebudowie są: ulica Kąkolewska, odcinek Alei Jana Pawła II, Lipowa, Osiecka. Wciąż zamknięty jest przejazd kolejowy na ulicy Wilkowickiej, gdzie kolej buduje wiadukt. 

 - To nie koniec remontów, nie koniec objazdów... - podkreślał prezydent.

Bo jeszcze w tym roku na pewno ruszy przebudowa fragmentu Fabrycznej.

Mieszkańcy Zatorza domagają się z kolei, aby ruszyć Święciechowską. Prawdą jest, że na remont tej ulicy mieszkańcy czekają wiele lat. Jeszcze za kadencji prezydenta Tomasza Malepszego, podczas wielu spotkań z mieszkańcami Zatorza, dominował właściwie jeden temat - remont Święciechowskiej. Prezydent Borowiak rozumie presję mieszkańców, ale też przestrzega, że rozpoczynanie remontu teraz - w czasie innych drogowych zadań - jeszcze bardziej skomplikuje komunikację po Lesznie.

Kilka dni temu odbyło się posiedzenie Komisji Budżetowo-Finansowej Rady Miejskiej poświęcone inwestycjom. I właśnie podczas tego spotkania toczyła się gorąca dyskusja o Święciechowskiej.

Agata Pawlikowska, naczelnik Wydziału Inwestycyjnego tłumaczyła, że remont ulicy Święciechowskiej musi ruszyć od odcinka Rondo Zatorze-ul. św. Franciszka z Asyżu. Jest to związane z położeniem sieci podziemnych. Jeśli ten fragment ulicy zostanie wyłączony z ruchu, to biorąc pod uwagę nieczynny przejazd na Wilkowickiej, jedyną drogą wyjazdu z tej części Zatorza w kierunku miasta będzie ulica Wolińska. 

- Jeśli na ulicy Wolińskiej coś się wydarzy, na przykład wypadek drogowy, wtedy całe Zatorze stanie - podkreślała. I namawiała radnych z Zatorza, którzy mocno optują za remontem Święciechowskiej, aby zaczekać z przebudową ulicy do wybudowania wiaduktu kolejowego na Wilkowickiej. To jednak radnych nie przekonuje. 

- Teraz jest okazja, aby robić Święciechowską. Jeśli nie teraz to kiedy? Za pięć lat? - pytał  Kazimierz Jęcz. Takiego samego zdania była radna Aleksandra Petrus-Schmidt. Jak tłumaczyła, przebudowa Święciechowskiej powinna ruszyć zanim zacznie się budowa ronda na skrzyżowaniu wiaduktu z ulicą Wolińską, a ta inwestycja jest planowana nie wcześniej niż w połowie roku 2020, w ramach przebudowy ulicy Szybowników. 

Naczelnik Pawlikowska nie przekonała radnych z Zatorza. Radni nie przekonali pani naczelnik.

W tegorocznym budżecie miasta są zabezpieczone pieniądze na rozpoczęcie remontu Święciechowskiej.

A my pytamy:

Czy biorąc pod uwagę obecne remonty dróg w Lesznie, przebudowa Święciechowskiej powinna ruszyć jeszcze w tym roku? Czy lepiej ją odłożyć? Odpowiadajcie.