Nasz czytelnik przysłał nam kilka zdjęć ulicy Kameruńskiej w Lesznie. To droga na skraju lasów Karczmy Borowej, łącznik między ulicami Kąkolewską a Estkowskiego. Obecnie jest w fatalnym stanie.
Ulica Kameruńska była drogą gruntową. Na czas remontu ulicy Kąkolewskiej urzędnicy z leszczyńskiego magistratu zdecydowali, że poprowadzą tędy ruch samochodowy. Stan drogi zaczął się szybko pogarszać. Teraz w nawierzchni są takie dziury, że można sobie uszkodzić auto, więc lepiej tamtędy nie jeździć.
Co dalej z ulicą Kameruńską?
Z odpowiedzi, jaką uzyskaliśmy w Biurze Prasowym Urzędu Miasta wynika, że urzędnicy i drogowcy zastanawiają się w jakiej technologii wykonana zostanie naprawa Kameruńskiej. Nie jest to jednak sprawa pilna, bo po otwarciu ulicy Kąkolewskiej ruch na Kameruńskiej znacznie się zmniejszył, z nawet "prawie ustał".
Warto jednak przypomnieć, że zanim Kameruńska stała się drogą dla samochodów była trasą dla rowerzystów i biegaczy korzystających z dobrodziejstw Karczmy Borowej. Teraz nie można tam ani jeździć rowerem, ani biegać. Obie aktywności grożą poważnymi kontuzjami.
Wojtas10:19, 13.08.2019
3 0
Zamknąć ulicę i po problemie. 10:19, 13.08.2019
Biegacz10:30, 13.08.2019
1 0
Zerwać ten syf który został, puścić 2-3 razy rowniarkę i przywrócić do stanu który był przed remontem 10:30, 13.08.2019