Prezydent Leszna: organizacja wyborów w maju jest niemożliwa!

Od rana informujemy naszych czytelników o sprzeciwie samorządowców wobec organizacji wyborów prezydenckich zaplanowanych na 10 maja 2020 roku. Mamy stanowisko prezydenta Leszna.

- Prezydent Łukasz Borowiak uważa, że w obecnej sytuacji związanej z epidemią koronawirusa, organizacja wyborów w zakładanym terminie jest niemożliwa - mówi Lucyna Gbiorczyk z Biura Prasowego Urzędu Miasta.

W poniedziałek prezydent wrócił do pracy po niemal trzy tygodniowej przerwie, związanej najpierw z urlopem, a potem ze zwolnieniem lekarskim, jakie wziął po powrocie ze Stanów Zjednoczonych. To była 14-dniowa dobrowolna kwarantanna, którą odbył razem z rodziną. Na swoim profilu na fb Łukasz Borowiak zamieścił kilka słów do mieszkańców:

Szanowni Państwo!

Dziś mój pierwszy dzień pracy w Urzędzie Miasta Leszna przy ul. Karasia po dłuższej przerwie. Wróciłem do swojego biura, które wygląda tak samo, ale wszystko się zmieniło. Wirus SARS-CoV-2 wszystko zmienił.

Chciałbym zapewnić wszystkie Mieszkanki i wszystkich Mieszkańców Leszna, że cały czas pracujemy nad tym, aby rozwiązywać problemy naszego miasta wynikające z panującej epidemii. Pracujemy nad pakietem pomocy dla biznesu, oświaty, szpitala i innych jednostek miejskich i nie tylko miejskich. W najbliższy czwartek chciałbym przekazać szczegółowe dane w tym zakresie. Planuję na ten dzień wideokonferencję z udziałem mediów.

Ale już dziś, tu i teraz, chciałbym odnieść się do innej kwestii. A mianowicie do kwestii majowych wyborów prezydenckich. Pragnę powiedzieć i z całą stanowczością podkreślić, że organizowanie wyborów w obecnych realiach jest moim zdaniem zupełnie niewykonalne, zwłaszcza w aktualnej sytuacji panującej epidemii.

Takie samo zdanie odnośnie majowych wyborów wyraził wiceprezydent Adam Mytych, który podpisał się pod stanowiskiem w tej sprawie Bezpartyjnych Samorządowców. Zostało ono opublikowane w mediach społecznościowych. Zobacz tutaj.

Termin wyborów prezydenckich został wyznaczony na 10 maja - pierwsza tura i 24 maja - druga tura. Opozycyjni kandydaci na prezydenta, w tym przede wszystkim Krzysztof Bosak z Konfederacji, Małgorzata Kidawa Błońska z PO, Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL, Robert Biedroń z Lewicy oraz Szymon Hołownia od dłuższego czasu podnoszą, że wybory powinny być przełożone na czas po epidemii. Marszałek Kidawa-Błońska w niedzielę zawiesiła swoją kampanię wyborczą. Jednak Prawo i Sprawiedliwość chce przeprowadzić wybory. Politycy tego ugrupowania na czele z prezesem Jarosławem Kaczyńskim twierdzą, że póki co nie ma przesłanek do przełożenia wyborów. W sobotę PiS zmieniło kodeks wyborczy pozwalając, aby seniorzy mogli głosować korespondencyjne albo przez pełnomocników.

[ZT]45616[/ZT]