Pasją Franciszka Turowskiego z Wilkowic jest konstruowanie postaci zwierząt ze złomu, a potem obsadzanie ich roślinami. Twórca wykonał właśnie największe spośród swoich dzieł. Prehistoryczny stwór ma aż 7 metrów długości.
W wilkowickim parku, w stworzonym przez pana Franciszka ogrodzie, jest już wiele zwierząt - żyrafa, dwa słonie, jeleń, krokodyl, żółw, wielbłąd, czapla i olbrzymi pająk.
Pan Franciszek chciałby, aby dinozaur wyruszył w drogę z jego warsztatu do parku w Dzień Dziecka i sprawił tym niespodziankę najmłodszym. Aby stało się to możliwe zwierz wyposażony zostanie w kółka, które zdemontowane zostaną jak dotrze na miejsce.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz