Zamknij

Pierwsi seniorzy w Lesznie zaszczepieni przeciwko Covid-19. Ventriculus z limitem 30 pacjentów na tydzień uwinął się w kilka godzin (zdjęcia

13:33, 26.01.2021 Tekst i fot. J.W. Aktualizacja: 15:24, 30.01.2021
Skomentuj

W Lesznie i okolicy, we wtorek ruszyły szczepienia populacyjne przeciwko Covid-19. Na debiucie byliśmy w Ventriculusie.

W Polsce szczepienia seniorów ruszyły w poniedziałek, ale w Ventriculusie we wtorek, bo szczepionki dotarły do przychodni wczoraj około godz. 14. Przywiózł je kurier. To 30 dawek na tydzień. Więcej nie będzie - towar reglamentowany. W Ventriculusie ze szczepieniami uwinięto się w jeden dzień, przez kilka godzin.

Do końca marca, bo maksymalni do takiego terminu można było rejestrować seniorów z grup 80+ i 70+, wszystkie terminy są zajęte. Tak jak w całej Polsce. Terminy ma 270 osób. Reszta, około 430 osób jest na liście rezerwowej. Popularnie mówiąc, w zeszycie. W sumie to 700 osób, które zgłosiły się do Ventriculusa.

Komplet szczepionek na jeden tydzień to 5 buteleczek. Według zaleceń producenta z jednej buteleczki można zaszczepić 6 osób

Szczepienia w Ventriculusie ruszyły o godz. 11. Najpierw pielęgniarki mierzyły pacjentowi ciśnienie i poziom saturacji pulsoksymetrem oraz wypełniały z nim ankietę, następnie pacjent szedł do lekarza, Ryszarda Baranowskiego, który wypytywał o stan zdrowia, choroby przewlekłe, zażywane leki, itp.  

Kolejny etap to szczepienie wykonywane przez panią Hannę. Szczepionki przygotowuje natomiast pani Violetta. Kilka sekund i po sprawie. Pacjent dostawał karteczkę z terminem drugiej dawki (za 21 dni) i szedł do poczekalni, w której pozostawał 15 minut. Jeśli czuł się dobrze, wracał do domu. 

W Ventriculusie na pierwszy ogień poszła pani Maria lat 83. Później następne osoby. Pan Mieczysław powiedział pani Hannie, że ukłuła go niczym pszczółka Maja - tak było fachowo  i delikatnie.  Pani Stefania była wzruszona, że się zaszczepiła, a pani Genowefie z emocji podniosło się ciśnienie i musiała ochłonąć zanim dostała dawkę.

Rozmawialiśmy z Ryszardem Baranowskim, właścicielem Ventriculusa, który zauważył, że przychodnia zgłaszając się do wykonywania szczepień była przygotowana na szczepienie 180 pacjentów tygodniowo (trafiając na listę NFZ, musiała spełnić taki warunek) , a nie 30, więc jest zawiedziony tym limitem. Liczył na to, że szczepienia pójdą w kraju znacznie szybciej, pełną parą.

- Cóż, lepiej tyle niż nic, jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma, ale generalnie te szumne przygotowania, organizowanie wszystkiego dla szczepienia 30 pacjentów tygodniowo, w naszym przypadku w jeden dzień, to sztuczna robota - skomentował Ryszard Baranowski.

(Tekst i fot. J.W.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

7 3

Biedne, posłuszne marionetki. 16:42, 26.01.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

XXXXXX

1 1

Kroliki,doswiadczalne nie wiadomo z czego sie ciesza.Nic nie maja do stracenia w tym wieku a pomoga rodzinie moze jakas kasa wpadnie z tego funduszu po powiklaniach 23:44, 26.01.2021


reo

BubuBubu

0 2

Nic bardziej idiotycznego nie czytałem ???
Biedni to jesteście Wy...foliarze i spiskowcy internetowi.? 10:47, 27.01.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%