Zamknij

Gdzie się wybrać na morsowanie? Oto najpopularniejsze miejsca w Lesznie i regionie

14:00, 07.02.2021 JAC fot.JAC, Internet Aktualizacja: 11:22, 07.03.2021
Skomentuj

Chcesz zaliczyć pierwszą kąpiel w lodowatej wodzie? W regionie leszczyńskim morsy mają sporo swoich ulubionych miejsc.

Morsowanie dorównuje popularnością nawet bieganiu, czy jeździe rowerowej. Ilość osób mających upodobanie w zanurzaniu się w lodowatej wodzie, w regionie leszczyńskim należy liczyć już nie w setkach, a tysiącach. Na najpopularniejszych morsowiskach w weekendy robi się coraz tłoczniej, dlatego "stare" morsy zaczynają szukać bardziej zacisznych miejsc.

Rozpoczynając przygodę z morsowaniem należy mieć świadomość, że woda i ekstremalne zimno stwarzają okoliczności, które przy braku rozwagi mogą okazać się śmiertelnie niebezpieczne. Dlatego warto zażywać morsowania w towarzystwie, by w razie czego wzajemnie sobie pomóc, na przykład podczas wychodzenia z przerębla. Morsowanie w grupie jest szczególnie korzystne w okresach ujemnych temperatur, kiedy to przed kąpielą trzeba uporać się z kilku, czy kilkunastocentymetrową taflą lodu.

Gdzie zatem w naszym regionie można zimową porą użyć kąpielówek?

Osieczna

Plaża w Osiecznej nazywana jest "letniskiem", ale morsy sprawiły, że nie mniejszą popularnością jak latem, cieszy się zimą. To jedno z najpopularniejszych morsowisk, gdyż z wielką dbałością do tego terenu podchodzi osiecki samorząd. Plażę tę przed około 10 laty  upodobał sobie szczególnie Leszczyński Klub Morsów Yeti. Klubowicze spotykają się tam w niedziele o godz. 10:30 oraz na wieczornych kąpielach w środy o godz. 20. Ponadto, szczególnie w weekendy kąpie się tam wiele grup, grupek i samotników. Leszczyńskie morsy od wielu lat organizują w Osiecznej "Ratowanie Marzanny" dla blisko 300 morsów. Jedną edycję miało też "Styczniowe Lato".

Krzywiń

fot. Facebook

Jezioro w Krzywiniu jest ulubionym akwenem Mrozoodpornych. Spotykają się tam w niedziele w południe. Zawsze jest bardzo wesoło i często pojawiają się nowe twarze.

Gołanice

Plaża nad Jeziorem Krzyckim w Gołanicach w minionych latach została zmodernizowana przez samorząd gminy Święciechowa. Przejawem wielkiej gościnności jest udostępnianie morsom w niektóre niedziele sanitariatów i przebieralni. Niewątpliwym atutem jest bardzo przestronny parking, położony blisko plaży. W dniu jednego z finałów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy morsy zatańczyły tam na lodzie "Jezioro łabędzie", a potem powskakiwały do przerębla wyciętego oczywiście w kształcie serca. Najwięcej morsów przyjeżdża do Gołanic w niedzielne przedpołudnia . O pełnej godzinie zawsze spotkacie tak jakąś większą ekipę kąpiących się.

Górzno

fot. Facebook

Do plaży można dojechać od strony Garzyna lub polną drogą ze Świerczyny. Kąpielisko bardzo zadbane przez gminę Krzemieniewo. Pomost z drabinkami pozwala na bardzo dogodne zanurzanie się. Po morsowaniu warto wybrać się na spacer dookoła jeziora.

Krzycko Wielkie

Do wiejskiej plaży nad Jeziorem Krzyckim można dotrzeć skręcając w ul. Józefa Przerackiego z drogi wiodącej do Włoszakowic (nad jeziorem nie ma parkingu, dlatego należy dojść tam pieszo lub dojechać na rowerze). Odpowiednia głębokość do morsowania jest już około 10-15 metrów od brzegu. Plaża dość klimatyczna z prowizoryczną wiatą biesiadną nieopodal. Miejsce to jest raczej sporadycznie odwiedzane przez morsów.

Boszkowo - Zatoka

W niedziele w południe można tam spotkać większą grupę morsów. Wielkim atutem tego miejsca są szeroko rozpościerające się lasy. To właściwe okoliczności, aby morsowanie połączyć z długim marszem, na przykład do Galerii Rzeźby Ptaków w pobliskim Górsku.

Boszkowo - plaża przy ul. Dworcowej

W tym miejscu Jezioro Dominickie jest bardzo płytkie nawet bardzo daleko od brzegu, dlatego kiedy pokrywa je lód, trzeba się orientować, w którym miejscu wykonać przerębel. Trudno wykorzystać do zanurzenia wybudowany niedawno pomost, gdyż nie posiada on drabinek.  

Boszkowo - ośrodek "Sadyba"

To tam odbywały się pierwsze edycje "Ratowania Marzanny", na które zjeżdżały morsy z wielu klubów. Z uwagi na warunki hotelowe jest to idealne miejsce, aby zaplanować wielodniowe morsowanie, połączone ze zwiedzaniem bardzo atrakcyjnych turystycznie okolic.

Wieleń

Wiele dogodnych miejsc do morsowania można spotkać w Wieleniu. W okresie zimowym jest tam sporo przestrzeni parkingowej, a główną drogę od jeziora dzieli zaledwie kilkadziesiąt metrów

Leszno - Żwirownia na Zaborowie

1500

Morsowisko raczej dla wtajemniczonych w ukształtowanie dna tego akwenu. Z uwagi na jego duże stromizny, występujące nawet bardzo blisko brzegu, należy je odradzić początkującym. Wiele osób jednak z niego korzysta, łącząc kąpiel z bieganiem lub energicznym marszem. To na pewno dobre rozwiązanie dla osób nie posiadających samochodu.

Inne morsowiska

Mors spragniony kąpieli zawsze znajdzie akwen dogodny do zanurzenia. W regionie leszczyńskim mamy kilkadziesiąt jezior, gdzie ludzie morsujący mają swoje "tajemne" miejsca, które systematycznie odwiedzają przez całą zimę. Miejscem uwolnienia wigilijnego karpia był na przykład odrestaurowany staw w Wilkowicach (na zdjęciu), ale jako morsowisko się nie przyjął. Morsy mają obawy o jakość wody, choć ryby czują się tam wyśmienicie.

(JAC fot.JAC, Internet)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

AdiAdi

2 4

sami faceci i grube baby, wolę jednak Jamajkę ? 09:48, 08.02.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%