Leszczyńscy policjanci zakończyli śledztwo i skierowali do prokuratury akt oskarżenia przeciwko 29-letniemu mieszkańcowi miasta, który wyłudził ponad 6 milionów złotych od kilkudziesięciu osób, oferując im do sprzedaży nieruchomości, których w rzeczywistości nie posiadał. Mężczyzna jest tymczasowo aresztowany.
Artykuł był oparty m.in. o informacje przekazane nam przez jedną z pokrzywdzonych osób. Nie tylko jednak z jej relacji wynikało, że oszust z Leszna działający na rynku nieruchomości wyłudził w sumie ogromną kwotę i oszukiwał przez długi czas. To, co „ludzie mówili” potwierdziły ustalenia policji, która zatrzymała 28-latka (wówczas był w tym wieku) na Śląsku.
- Mężczyzna od lata 2024 roku oszukiwał przy sprzedaży nieruchomości - mówiła wówczas Monika Żymełka, rzeczniczka leszczyńskiej policji. - W ciągu ośmiu miesięcy oszukał prawdopodobnie kilkadziesiąt osób na łączną kwotę kilku milionów złotych. Oferował na sprzedaż nieruchomości, których w rzeczywistości nie posiadał. Pobierał zaliczki w wysokości od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych. Miał zarejestrowaną firmę, prowadził biuro i dysponował pojedynczymi mieszkaniami, które prezentował wielu klientom, spisywał na nie umowy i pobierał zaliczki. Ponadto oferował swoje pośrednictwo w uzyskiwaniu kredytów na zakup mieszkań i kompleksową pomoc w zakupie nieruchomości, co też było fikcją.
Młodzi ludzi zostali oszukani na kwotę kilkudziesięciu tysięcy złotych. Mężczyzna pobrał od nich zaliczkę na zakup mieszkania, które miało znajdować się na obrzeżach Leszna.
Te i następne oszukane osoby założyły na Facebooku specjalną, zamkniętą grupę posługując się nazwą firmy sprawcy (biura nieruchomości) i jego nazwiskiem. Utworzenie i rozrośnięcie się tej grupy przełożyło się na „lawinę” zgłoszeń do policji ze strony kolejnych pokrzywdzonych. Już wiosną, po przesłuchaniu wielu pokrzywdzonych i świadków, stróże prawa postawili 29-latkowi 14 zarzutów oszustwa znacznej wartości, na kwotę ponad 2 milionów złotych. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany.
- Nasi policjanci z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego przesłuchali blisko stu świadków, przeanalizowali dane z kont bankowych oraz dane teleinformatyczne - mówi Monika Żymełka. - Ostatecznie policyjni śledczy przedstawili podejrzanemu 59 zarzutów dotyczących popełnienia oszustw i wyłudzenia od kilkudziesięciu osób ponad 6 milionów złotych. Prawdopodobnie mężczyzna przeznaczył je na regulowanie bieżących zobowiązań oraz na hazard. Podejrzany nadal jest tymczasowo aresztowany. Grozi mu do 10 lat więzienia. Akt oskarżenia trafi do sądu.
[REAKCJA]81207[/REAKCJA]
[ZT]80682[/ZT]
[ZT]81201[/ZT]
[ZT]81180[/ZT]
1 0
Nie wiem dużo w tej sprawie , ale z tego wynika ,że większość z tych ludzi sama sobie jest winna. Na wnuczka czy policjanta podobna metoda , a ludzie dalej dają kasę.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu leszno24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz