To było pierwsze letnie wejście na pomnik Świętej Trójcy w Rydzynie. Nieudane, bo śmiałek szczytu nie zdobył. Ale i tak w annałach alpinizmu się nie zapisze. Jedynie w sądzie, gdzie za to wejście odpowie 31-latek z Rydzyny.
Policja poinformowała nas, że zawnioskuje do sądu o ukaranie mężczyzny za wykroczenie w postaci zakłócenia ładu i porządku publicznego. Tym zakłóceniem było właśnie wejście na pomnik.
Tego „wyczynu” 31-latek dokonał wczoraj około godz. 14. Wspiął się na około 2-3 metry na ten pomnik stojący na rynku. Widzieli to mieszkańcy. Ktoś zadzwonił po policję. Jak przyjechali funkcjonariusze, mężczyzny na rynku już nie było, ale ustalono, że poszedł w kierunku Zamku. Tam został zatrzymany. Miał w organizmie 3,75 promila alkoholu. Ciekawe, czy uderzy się w pierś i powie w sądzie: moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina… A swoją drogą może jeszcze przed nami pierwsze zimowe wejście na pomnik…
ja 10:08, 26.06.2019
0 0
Proszę o sprostowanie pomnik został już parokrotnie zdobyty zarówno zimą jak i latem. 10:08, 26.06.2019