- Widziałem jak dziewczyna poleciała dwa metry w górę - mówi 19-latek, który widział zdarzenie (zdjęcia)

Dwie rowerzystki potrącone przy ul. 55 Pułku Piechoty w Lesznie. Strażacy, którzy dojechali na miejsce jako pierwsi, udzielali pomocy.

Do zdarzenia doszło chwilę po godz. 15.

Świadek, 19-latek z Leszna, powiedział nam, że widział dwie rowerzystki, które wjechały na przejście dla pieszych i wtedy zostały potrącone przez samochód.

- Jedna wleciała na samochód. Miałem wrażenie, że poleciała dwa metry w górę - powiedział nam 19-latek. - To wyglądało strasznie. Zaraz zatelefonowałem na 112.

Na miejsce dojechali strażacy, którzy udzielali kobietom pomocy.

Monika Żymełka, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji przekazała nam więcej szczegółów dotyczących zdarzenia.

Poszkodowane to dwie 15-latki. Kierująca rowerem jest z Leszna, druga dziewczyna, mieszkanka Święciechowy, siedziała w czasie jazdy na kierownicy jednośladu.

- Dziewczyny jechały chodnikiem przy ulicy 55 Pułku Piechoty. Zjechały na przejście, ale jechały nie pasem wyznaczonym dla rowerów, tylko dla pieszych. Rower wjechał wprost pod samochód jadący od strony ulicy Grunwaldzkiej i skręcający w ulicę 55 Pułku Piechoty.

Nastolatki trafiły do szpitala.

Jedna z dziewczyn ma rozcięty łuk brwiowy i policzek oraz wstrząśnienie mózgu. Druga jest w trakcie badań.