Co ze sprawcą kradzieży pieniędzy z zakładu bukmacherskiego? Co na to policja?
Do kradzieży, a nie rozboju doszło we wtorek. Do zakładu przy ul. Krótkiej wszedł mężczyzna w wieku około 30 lat i zażądał od pracownicy placówki pieniędzy. Kobieta wyciągnęła metalową kasetkę z pieniędzmi, z której sprawca sam zabrał sobie ponad 500 zł.
- Mężczyzna nie groził kobiecie, nie używał przemocy, więc nie doszło do rozboju, tylko do zwykłej kradzieży - mówi Monika Żymełka. - Po zabraniu pieniędzy sprawca spokojnie wyszedł z placówki. Szukamy go.
Mężczyzna miał około 180 cm wzrostu, był szczupły i ubrany cały na ciemno (kurtka, spodnie, czepeczka z daszkiem).
Monika17:38, 19.03.2020
Dlaczego, po co są otwarte zakłady bukmacherskie (na przykład na Zamenhofa)? Imprezy sportowe odwołane z powodu koronawirusa, mecze również, więc kto i co typuje? Wyniki czego? Wyborów prezydenckich? Tańca z gwiazdami? 17:38, 19.03.2020
Legionista 14:55, 21.03.2020
0 0
Jest dużo zakładów wirtualnych, wyścigi psów, koni itp obstawiasz i po chwili już wiesz czy wygrałeś 14:55, 21.03.2020