Zamknij

Sprawa makabrycznego odkrycia została rozwikłana. Wiadomo, czyje to zwłoki

09:09, 25.06.2022 Materiał gostyn24.pl Aktualizacja: 21:10, 28.06.2022
Skomentuj

Dzięki badaniom DNA, gostyńscy prokuratorzy ustalili, do kogo należały rozkawałkowane zwłoki znalezione w rowie w miejscowości Karchowo w gminie  Krzemieniewo. Postępowanie prowadziła Komenda Miejska Policji w Lesznie.

W połowie stycznia 2022 roku przypadkowi spacerowicze znaleźli w cieku wodnym ludzkie szczątki. Ich stan nie pozwalał jednak na identyfikację zwłok. Sprawą zajęła się prokuratura w Gostyniu.

- Już na początkowym etapie tego postępowania typowano, że być może jest to ciało Henryka B., który w czasie zaginięcia miał 60 lat i ostatnio widziany był 11 czerwca 2021 roku w Hersztupowie, przy drodze Gostyń Leszno - informuje Jacek Masztalerz, prokurator rejonowy w Gostyniu. - Aby mieć pewność powołano biegłych sądowych z Zakładu Medycyny Sądowej w Poznaniu, którzy dokładnie przebadali szczątki znalezione w Karchowie. Po przebadaniu tych szczątków, a w szczególności odtworzeniu ich anatomicznego przebiegu biegli ustalili, że uszkodzenia i elementy wskazujące na zaistnienie obrażeń są wywołane albo czynnikami atmosferycznymi, albo co bardziej prawdopodobne wynikiem aktywności zwierząt, które prawdopodobnie tam żerowały - dodaje Jacek Masztalerz

Biegli ustalili też, że zgon mężczyzny nastąpił około pół roku przed ujawnieniem zwłok przez przypadkowe osoby. Jednocześnie wskazano, że są to zwłoki płci męskiej w wieku 50-60 lat.

- Biegli wskazali też, że mężczyzna doznał wcześniej złamania nosa, skutkiem czego było powstanie deformacji, która była widoczna za życia mężczyzny. Była to jedna z cech, które pozwoliły na dalsze ograniczenie kręgu typowanych osób - twierdzi prokurator rejonowy w Gostyniu.

Ponieważ i te badania nie dały jednoznacznej odpowiedzi co to do identyfikacji znalezionych szczątków, biegli zabezpieczyli dodatkowe materiały, które przekazano do dalszych badań w zakresie DNA, m.in. ząb trzonowy. Próbki porównali z materiałem genetycznym pobranym od brata Henryka B. Po otrzymaniu wyników potwierdziły się przypuszczenia śledczych. Znalezione w styczniu szczątki należały do Henryka B. i zostały przekazane rodzinie.

Nie udało się jednak ustalić przyczyny zgonu.

- Jednocześnie wykluczono udział osób trzecich - mówi prokurator Jacek Masztalerz.

Śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny umorzono.  

(Materiał gostyn24.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%