Gruzini rozliczeni za rozróbę na plaży w Osiecznej. Jeden ma zarzut kryminalny

Młody Gruzin odpowie za uderzenie policjanta podczas interwencji. Razem z dwoma innymi swoimi rodakami także za wykroczenia.

Do przestępstwa i wykroczeń doszło w niedzielę po południu w Osiecznej. Około godz. 17 na plaży przebywało kilku Gruzinów, którzy pili alkohol, zakłócali porządek publiczny, wchodzili po alkoholu do wody i nie reagowali na polecenia ratownika wodnego. Wezwano policję.

Interweniowali policjanci, którzy tego dnia pełnili również służę na motorówce.

Gruzini mieli być ukarani mandatami za występki, ale jeden z nich podczas policyjnej interwencji zaczął być agresywny, uderzył funkcjonariusza w twarz i chciał uciec. Policjant użył wobec niego gazu pieprzowego i ruszył za nim w pościg, a do pomocy w ujęciu napastnika włączyły się postronne osoby. Między nimi i Gruzinami wywiązała się szamotanina. Trzeba było ściągnąć policyjne posiłki.

W efekcie zatrzymanych zostało czterech obywateli Gruzji, w wieku: 22 lata, 38 lat i dwoje 44-latków. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu, jeden z nich - co wykazało później badanie alkotestem - miał w organizmie ponad jeden promil.

- Najmłodszy z zatrzymanych obywateli Gruzji usłyszał zarzut wymuszenia na policjancie odstąpienia od czynności służbowych poprzez użycie przemocy, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności - mówi Daria Żmuda z Komendy Miejskiej Policji w Lesznie. - Ten 22-latek został też ukarany mandatem za wykroczenia, podobnie jak trzej pozostali obywatele Gruzji.

[ZT]55141[/ZT]