Zamknij

Strażnicy miejscy każdego dnia odwiedzają te miejsca w Lesznie (zdjęcia, film)

jrs, Fot. J. Rutecka-Siadek 09:11, 12.11.2025 Aktualizacja: 10:11, 12.11.2025
2

Temperatury coraz niższe, więc strażnicy miejscy od kilku tygodni codziennie kontrolują miejsca w Lesznie, w których mogą przebywać osoby bezdomne.

Zdecydowana większość z nich spożywa alkohol, a to wyklucza ich pobyt w Schronisku dla Osób Bezdomnych przy ul. Towarowej 10. Tam mogą przebywać wyłącznie osoby trzeźwe i nie pod wpływem środków odurzających. 

Wśród osób bezdomnych większość stanowią mężczyźni: - Na teraz mamy informacje także o 3 bezdomnych kobietach - mówi starszy strażnik Paweł Siecla. 

Strażnicy sprawdzają pustostany

Stałym punktem na mapie patroli jest teren dawnej rzeźni oraz budynek, kiedyś mieszkalny, przy ul. Świętego Józefa, tuż obok Ronda Żwirki i Wigury. W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze natknęli się na osobę bezdomną, która w nocy zadekowała się na ławce dworca PKS. Osoby bezdomne nocnego schronienia szukają na klatkach schodowych leszczyńskich osiedli. Straż Miejska otrzymuje również sygnały o tym, że przebywają one na ogródkach działkowych. 

Gdzie bezdomni dostają posiłki, skąd biorą ubrania? 

- Leszno jest miejscem, w którym osoby bezdomne dostają pomoc, ponieważ jest Schronisko dla Osób Bezdomnych, w którym - pod warunkiem zachowania trzeźwości - mogą przebywać. Tam codziennie jest wydawana zupa, zawsze o godzinie 12. W dwóch miejscach w Lesznie, przy ulicy Tama Kolejowa, obok wspomnianego schroniska oraz przy wejściu do Parku 1000-lecia od strony ulicy Okrężnej znajdują się Jadłodzielnie z lodówkami i półkami na żywność, którą regularnie dostarcza Stowarzyszenie Leszczyński Bank Żywności i sporadycznie mieszkańcy. Stowarzyszenie Echo ma magazyny z odzieżą, którą bezpłatnie wydaje - wymienia starszy inspektor Rafał Pawłowski. 

Osoby bezdomne zaopatrują się w ubrania także w kontenerach na odzież, które stoją w kilku miejscach w Lesznie.

- Z tych przepełnionych zabierają to, co jest im potrzebne. Przebierają się, a pobrudzą odzież, także odchodami, po prostu zostawiają - mówi starszy strażnik Paweł Siecla. - Dobytek dnia często zostawiają w miejscu, które było bazą noclegową. Przeglądamy pozostawione rzeczy i zdarzyło się, że znajdowaliśmy w nich dokumenty. 

Strażnicy miejscy za każdym razem, nawet jeśli po raz kolejny jest to ta sama osoba, informują o możliwościach skorzystania ze wsparcia. 

- Pytamy także, czy potrzebna jest pomoc, ale osoby bezdomne w większości przypadków po prostu jej odmawiają - dodaje starszy inspektor Rafał Pawłowski. 

[FOTORELACJA]11550[/FOTORELACJA]

[REAKCJA]80213[/REAKCJA]

[ZT]80153[/ZT]

[ZT]80183[/ZT]

[ZT]80123[/ZT]

 

 

(jrs, Fot. J. Rutecka-Siadek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (2)

JaJa

3 0

Proponuję zainteresować się byłą przychodnią kolejową na rogu ul. Dworcowej i Święciechowskiej (wchodzą od ul. Święciechowskiej)

12:34, 12.11.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

JaJa

2 0

A ja proponuje zainteresować się osobą przebywającą na dworcu PKP, śpi od dłuższego czasu to na ziemi na peronie to w windzie , jego stan jest coraz gorszy ... zgłaszane wielokrotnie do sluzb i nic nie noga zrobić?

14:44, 12.11.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%