Krzysztof Rutkowski toczący batalię o uwolnienie podejrzanego o oszustwo Roma zamierzał przedstawić leszczyńskiej policji podczas przesłuchania dowód z komunikatora "Snapchat" zapisany w chmurze.
Zdjęcie 1 z 12
Zdjęcie 2 z 12
Zdjęcie 3 z 12
Zdjęcie 4 z 12
Zdjęcie 5 z 12
Zdjęcie 6 z 12
Zdjęcie 7 z 12
Zdjęcie 8 z 12
Zdjęcie 9 z 12
Zdjęcie 10 z 12
Zdjęcie 11 z 12
Zdjęcie 12 z 12