Trwają Dni Leszna. Lokalną imprezę tradycyjnie wybrali na metę organizatorzy Wielkopolskiego Rajdu Starych Motocykli.

Przyjechali z Poznania, część motocyklistów dołączyła po drodze i na mecie.

- Dojechaliśmy wszyscy cali i zdrowi. Mieliśmy po drodze jedną małą awarię, ale wóz techniczny ją zabezpieczył - mówił organizator rajdu Jaromir Korta.

W sumie na mecie rajdu stanęło przeszło stu motocyklistów. Powitali ich mieszkańcy Leszna, którzy wzięli udział we wspólnych zabawach i konkurencjach. Można było porozmawiać z motocyklistami o detalach ich pojazdów i o pasji, jaką żyją. Nie zabrakło wśród nich mieszkańców regionu leszczyńskiego.

- Wsiąść na motor, zrelaksować się, zapomnieć - gdyby nie ta odskocznia, życie byłoby nie do wytrzymania - mówiła jedna z uczestniczek rajdu.

Na zdjęciach motocykliści, konkurencje oraz to, co działo się na leszczyńskim Rynku w sobotnie popołudnie przed koncertami - w tym spacer po mieście byłego premiera Leszka Millera,k tóry rozmawiał z mieszkańcami i rozdawał im książki z autografami.