W sobotę na torze w Gorican sypnęło niespodziankami

W Gorican odbyła się pierwsza w tym sezonie odsłona cyklu Grand Prix. Przyniosła niespodzianki.

Za taką z pewnością uznać należy brak miejsca na podium dla Bartosza Zmarzlika. Obrońca tytułu wjechał wprawdzie do finału zawodów w Chorwacji, ale zajął w nim czwarte miejsce za plecami Jacka Holdera, Jasona Doyle'a i Fredrika Lindgrena.

Z pozostałych Biało-Czerwonych Dominik Kubera zajął ósmą lokatę z 9 "oczkami" na koncie, a Szymon Woźniak był jedenasty z 6 punktami.

Zawodnik Fogo Unii Leszno - Andrzej Lebiediew zgromadził 5 punktów (1,w,0,1,3), co dało mu 13. miejsce w klasyfikacji końcowej.