W czwartek o godz. 6 rano spod domu w Brennie wyjechał Mikołaj Drożdżyński, tata 4-miesięcznej Marysi. Na leczenie dziecka chorego na SMA-1 potrzeba 9 milionów złotych. Tata Marysi zdecydował, że pojedzie z Brenna do Warszawy, bo tam chce uzyskać odpowiedź na pytanie dlaczego terapia dziecka chorego na rdzeniowy zanik mięśni jest aż tak kosztowna. Pan Mikołaj jedzie do stolicy rowerem.
2021-06-10 08:50:49