Przekleństwa, obraźliwe hasła skierowane w kierunku policji, a do tego co niemiara podpisów, ksywek, dat, rysunków, a nawet telefonicznych numerów. Wszystko to można znaleźć na ścianach kompletnie zdewastowanego przejścia podziemnego pod Alejami Jana Pawła II w Lesznie. Policja wobec grafficiarzy jest niemal bezradna. Dlaczego wandale pozostają bezkarni?
2016-01-28 09:03:46