Z jednej strony oklaski i owacje, z drugiej gwizdy i transparenty z hasłami "Wstań z kolan", "Warto być przyzwoitym". Tak wyglądało przywitanie Andrzeja Dudy na Rynku w Lesznie. Trzeba jednak przyznać, że głosów poparcia dla prezydenta było zdecydowanie więcej. 

Wizyta Andrzeja Dudy w Lesznie trwała około trzech godzin. Przyleciał po południu helikopterem na leszczyńskie lotnisko, skąd w kolumnie prezydenckich pojazdów pojechał na stadion Smoczyka, na spotkanie z młodymi żużlowcami, trenerami i działaczami Unii Leszno. Relacja tutaj.

Około godziny 17.30 prezydent pojawił się na Rynku.

Centrum miasta zostało specjalnie przygotowane do tej wizyty. Od rana nie można było parkować na ulicy Narutowicza i wjeżdżać na Rynek. Teren przed ratuszem został ogrodzony, można było do niego wejść tylko po szczegółowej kontroli. I być może ten fakt zniechęcił ludzi, bo zdecydowanie więcej osób stało poza wyznaczoną strefą, a ogródki wiedeńskie znajdujące się naprzeciw wejścia do ratusza pękały w szwach.

Andrzeja Dudę powitały na rynku oklaski i okrzyki "Nasz prezydent!", "Brawo prezydent!". Wcześniej wśród publiczności rozdawano biało-czerwone chorągiewki, grała Orkiestra Dęta Miasta Leszna, a pierwsi przywitali się z nim  strażacy. Prezydent chętnie podchodził do zebranych, witał się, ściskał dłonie.

W jednym z ogródków zebrała się grupa jego przeciwników. Mieli ze sobą dwa transparenty z hasłami "Warto być przyzwoitym", "Wstań z kolan, bądź prezydentem". Były też gwiazdy i to bardzo głośne. Po chwili doszło nawet do starcia i rękoczynów między zwolennikami i krytykami prezydenta. Ci pierwsi podbiegli do ogródka i próbowali wydrzeć drugim transparenty. Szybko wkroczyła ochrona i uspokoiła sytuację. Ale to sprawiło, że głosy poparcia dla Andrzeja Dudy były potem jeszcze mocniejsze i głośniejsze.

Na schodach ratusza Andrzeja Dudę przywitał prezydent Łukasz Borowiak.

Przemówienie prezydenta trwało 15 minut. Andrzej Duda wspominał bohaterki zryw mieszkańców Wielkopolan, jakim było powstanie wielkopolskie. Chwalił władze miasta i województwa za stworzenie Teatru Miejskiego w Lesznie. Mówił, że kultura, choć trzeba do niej dokładać pieniądze, jest potrzebna.

- Jestem wzruszony państwa obecnością, bardzo za to dziękuję - mówił. Przepraszał, że jego wizyta zmieniła organizację ruchu w mieście. Mówił o tym, że będzie konsekwentnie realizował swoje wyborcze obietnice. Przypomniał, że jest już program 500+, zapewnił że do końca roku zostanie przywrócony dawny wiek emerytalny.

- Chciałbym, żebyście wyszli stąd z przekonaniem, że cała polityka, która jest dzisiaj realizowana przez prezydenta i przez rząd jest polityką dla wszystkich, a nie przeciwko komukolwiek - zakończył swoje wystąpienie.

Na kilkanaście minut wszedł do ratusza na spotkanie z prezydentem Borowiakiem, wiceprezydentami, przedstawicielami Rady Miejskiej i Urzędu Miasta. Na spotkaniu był też wojewoda i posłowie PiS, w tym wiceminister Jan Dziedziczak. Prezydent i samorządowcy wymienili się prezentami.

Po spotkaniu Andrzej Duda jeszcze przez kilka minut rozmawiał na rynku z mieszkańcami, a potem odjechał na lotnisko. 

Przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy na Rynku w Lesznie, kulisy wizyty i rozmowy z uczestnikami spotkania na Rynku - przeciwnikami i zwolennikami głowy państwa, we wtorek w obszernej relacji w Gazecie "ABC". 

Materiał filmowy z wizyty, przygotowany przez Telewizję Młodzieżową TVML tutaj.

Na zdjęciu głównym: po wyjściu z ratusza prezydent zgodził się na selfie z młodzieżą z ruchu katolickiego.

[WIDEO]93[/WIDEO]

lm, Fot. E. Baldys, wideo (luk)