Zamknij

500 plus nie zamknie nam ust! (zdjęcia)

19:30, 20.12.2016
Skomentuj

- Jestem tutaj, bo trzeba dać świadectwo niezgody na to, co się dzieje w Polsce, co próbuje się nam odebrać. Mam głęboką nadzieję, że zwyciężymy, choć może ja już tego... nie zobaczę - tak przejmująco mówił Edward Szczucki, były prezydent Leszna, który wziął udział we wtorkowym proteście przed delegaturą Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego na placu Kościuszki. 

Leszczyński protest, pod hasłem "Wolność, równość, demokracja", zorganizowali: Komitet Obrony Demokracji i Nowoczesna. Obecni byli działacze i radni Platformy Obywatelskiej i Lewicy. Według naszej oceny w manifestacji wzięło udział około 150-200 osób. 

Manifestacja rozpoczęła się odczytaniem fragmentu Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Protestujący mieli ze sobą nie tylko flagi biało-czerwone, flagę powstańców wielkopolskich, symbole Nowoczesnej i KOD-u, ale także trzymali banery z wyrazami podziękowania dla byłego już prezesa Trybunału Konstytucyjnego, profesora Andrzeja Rzeplińskiego. 

Uczestnicy minutą ciszy uczcili ofiary zamachu w Berlinie, do jakiego doszło w poniedziałek wieczorem. Odśpiewali też hymn narodowy.

- Jesteśmy tutaj, bo czujemy się odpowiedzialni za nasz kraj - mówiła Adriana Machowiak z KOD, prowadząca manifestację. - Spotkaliśmy się tutaj, aby wyrazić nasz sprzeciw przeciwko łamaniu prawa przez rządzących, przeciwko zamachowi na wolne media, demolowaniu edukacji, ograniczaniu swobód obywatelskich, zawłaszczaniu Trybunału Konstytucyjnego i przeciwko bucie rządu. To, co działo się ostatnio w sejmie pokazuje, że PiS może przegłosować wszystko bez obecności na sali opozycji i bez udziału mediów. Nikt nie kwestionuje tego, że PiS wygrał wybory, ale prosimy, właściwie żądamy - my obywatele Rzeczpospolitej! Tak panie pośle Kaczyński! Tak panie pośle Dziedziczak! To nie my nazywamy was: złodzieje, cykliści, komuniści i warchoły. To nie my! My jesteśmy obywatelami Polski, obywatelami Leszna. Żądamy zaprzestania łamania prawa i demolowania kraju na każdej płaszczyźnie życia publicznego. Nie ma zgody na takie metody!  

Telefonicznie z protestującymi rozmawiał Adam Szłapka, poseł Nowoczesnej: - Pozdrawiam Leszno z Warszawy, z sejmu. Na sali obrad jest kilkunastu posłów, zmieniamy się na bieżąco. Oczekujemy powtórnego głosowania nad budżetem. Trzymamy się tutaj wszyscy. Razem potrafimy być silni. Dzięki temu PiS cofnął się o krok i wpuścił dziś media do parlamentu. Dlatego nie możemy się dać! Po prostu! Czujemy wasze wsparcie! Pozdrawiam!

Podczas manifestacji głos zabierało kilka osób.

Tomasz Mikołajczak, szef Nowoczesnej w Lesznie mówił, że partia Ryszarda Petru powstała po to, aby poprawić jakość debaty politycznej, a tymczasem po kilku miesiącach okazało się, że jej działacze muszą wychodzić na ulice, organizować protesty w parkach. - Nie spodziewaliśmy się tego, że będziemy walczyć o podstawowe prawa - o wolność słowa, ład konstytucyjny, prawa kobiet. Ja mam 40 lat i całe swoje dorosłe życie spędziłem w wolnej Polsce. A teraz o wolną Polskę musimy się starać. Ale musimy to robić i będziemy to robić. Dlatego cieszę się, że państwo tu przyszli. Chodzi o to, aby opozycja się zjednoczyła i była razem.

Grzegorz Lorek, nauczyciel biologii, Nauczyciel Roku 2002 tłumaczył, że przyszedł na manifestację z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że jest miłośnikiem przyrody, a musi odpowiadać na emaile z całego świata, bo jak się wyraził "PiS-owi przeszkadzają nawet polskie drzewa". - Ministrze Szyszko, zostaw puszczę, wróć do stodoły!

Drugi powód to zmiany w oświacie. - Ja chcę zmieniać polską szkołę i próbuję to robić. Ja chcę zmian, ale nie takich, za jakie jest mi wstyd, dokonywanych w koszmarnym pośpiechu. 700 stron prawa oświatowego senatorowie przyjęli w trzy godziny. Chylę przed nimi czoło! Ja mam już dość! Grzegorz Lorek mówił o tym, że jedynym powodem wprowadzania reformy edukacji w tak szybkim tempie są wybory samorządowe. 

Marek Wein, radny Leszna, członek PO: - Apeluję do władz tego kraju i władz samorządowych, wybranych w demokratycznych wyborach, o respekt i szacunek dla ludzi, dla wartości i demokracji, dla konstytucji. Apeluję do władz w Polsce o poszanowanie prawa i o to, aby nas nie dzielić. Chcemy być razem niezależnie od poglądów. Nasza ojczyzna jest jedna, a nasza wolność jedyna! 

Tomasz Kusior, sekretarz Rady Powiatowej SLD w Lesznie: - Wolność, równość, demokracja to nie są puste slogany. Ja jako beneficjent programu 500 plus powiem jedno panu Kaczyńskiemu - 500 plus nie zamknie nam ust! Będziemy wychodzić na ulice tak długo, dopóki nie będzie normalnie w tym kraju.

Grzegorz Rusiecki, radny klubu Lewicy, były wiceprezydent Leszna: - Pewnie mielibyśmy kilkadziesiąt innych pomysłów, jak spędzić ten przedświąteczny wieczór. Ale jesteśmy tutaj razem, bo łączy nas miłość do Polski. Jesteśmy tutaj razem, bo nie chcemy być obojętni, bo nam zależy. Nie przyszliśmy tutaj walczyć przeciwko komuś, ale aby walczyć o ład, porządek, demokrację, o zasady. Walczymy o szacunek. Szanujemy demokratycznie wybrany rząd, ale równocześnie oczekujemy od niego, aby szanował prawa opozycji, mniejszości, a może większości, bo może jest nas większość. My chcemy, aby w Polsce każdy czuł się dobrze. Chcemy, aby ten rząd szanował naszą tradycję i naszą historię. Nie chcemy, aby ktoś z Warszawy narzucał nam, jak my - tutaj w Lesznie - mamy obchodzić nasze patriotyczne święta. Jesteśmy tutaj razem w gronie osób o różnych poglądach i jest nas coraz więcej. I niech tak zostanie!

Gorącymi oklaskami zebrani powitali Edwarda Szczuckiego, prezydenta Leszna w latach 1990-98. 

- Nie wiem, na co ja jeszcze mogę się przydać - mówił. Wspominał wielki entuzjazm początku lat 90, kiedy rodziła się demokracja, wolne media. - Dawaliśmy z siebie wszystko, nikt nie myślał, co może osiągnąć. Chodziło o to, że jest szansa dla Polski, dla miasta Leszna. W najgorszych snach nie przypuszczałem, że mogę dożyć takich dni, jakie teraz przeżywamy, że będziemy znowu drżeli o wolność, o demokrację, o media, o jutrzejszy dzień. Co się stało w naszej ojczyźnie? Od kilkunastu lat nie jestem w bieżącej polityce. Ale doszedłem do wniosku, że trzeba dać świadectwo niezgody na to co się dzieje, co nam się próbuje odebrać. Dlatego tutaj jestem. Zdeptano Trybunał Konstytucyjny, który bronił naszych praw. Kto teraz powie rządzącym, że to co uchwalają nocą, w zamkniętym pomieszczeniu, jest niezgodne z prawem?

Były prezydent przypominał też słowa Jana Pawła II o solidarności, o wolności. - Ostatecznie mam głęboką nadzieję, że zwyciężymy, choć może ja już tego... nie zobaczę - dodawał łamiącym się głosem. E.Szczucki w tym roku skończył 80 lat.

Wywołana do odpowiedzi Anna Ptasik, lekarz pediatra, przewodnicząca Rady Miejskiej Leszna w latach 1990-94 mówiła o języku pogardy i nienawiści dla ludzi myślących inaczej. - Mój czas już minął, ale ja wierzę w młodych, wierzę w kobiety!

Na protest nie dojechał zapowiadany wcześniej były prezydent Tomasz Malepszy.

Podczas manifestacji skandowano różne hasła, m.in. "Wolność, równość, demokracja", "Obronimy demokrację", "Precz z Kaczorem-dyktatorem", "Rządy prawa - nasza sprawa". 

A na koniec, tak jak na początku manifestacji, znów wybrzmiał Czarny Walc, który został napisany przez Konrada Maternę. Piosenka uważana jest za hymn KOD-u. Po raz pierwszy była zaśpiewana 13 grudnia, na obchodach rocznicy wybuchu stanu wojennego.

To jest nasz, dla ciebie, na własnym pogrzebie
– walc, czarny walc.
Idziemy, śpiewamy, nim cię pokonamy,
walc, czarny walc.
REF: Strach, strach rany boskie!
Dokąd prowadzisz ten kraj!
Stop, stop, rany boskie!
Oddaj, co zabrałeś!
Napraw, co spaprałeś!

Zanim protestujący rozeszli się do domów raz jeszcze odśpiewali polski hymn.

Manifestacja trwała godzinę, przebiegała spokojnie i kulturalnie.

Materiał TVML z protestu tutaj.

lm, Fot. J. KUIK

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%