Piękną oprawę przyjęły uroczystości miejskie związane z 97. rocznicą powrotu Leszna do macierzy. Były podniosłe przemówienia, salwy honorowe, defilada wojskowa i pokaz sztucznych ogni. Na leszczyńskim Rynku, pomimo silnych mrozów, pojawiło się wielu mieszkańców.

17 stycznia 1920 roku był niezwykle szczęśliwym dniem w historii Leszna. Po 128 latach miasto powróciło do granic niepodległej Polski.

W 97. rocznicę tych zdarzeń zorganizowano uroczystości upamiętniające tamte chwile. Przed południem odsłonięto tablicę informacyjną przy ul. 17 Stycznia. Poza tym delegacje złożyły kwiaty i zapaliły znicze w kilku miejscach pamięci na terenie Leszna. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

W godzinach popołudniowych uroczystości miejskie odbyły się na Rynku. W patriotycznej manifestacji uczestniczyło wojsko, służby mundurowe i grupy rekonstrukcyjne. Pomimo doskwierającego mrozu towarzyszyło im wielu mieszkańców.

- To dzięki wydarzeniom sprzed 97 lat możemy z dumą i podniesionym czołem powiedzieć: jesteśmy mieszkańcami Leszna, jesteśmy Polakami! - mówił prezydent Leszna Łukasz Borowiak. I dodawał: - Pamiętamy i jesteśmy dumni!

- To dobrze, że 17 stycznia spotykamy się i wspólnie świętujemy, bo jest co świętować. Cieszmy się z wolnej Polski, cieszmy się z wolnego Leszna! - apelował z kolei wiceminister spraw zagranicznych poseł PiS Jan Dziedziczak.

Zgromadzeni wysłuchali także generała Józefa Dowbora-Muśnickiego, doktora Bronisława Świderskiego i wojewody Witolda Celichowskiego... a mówiąc dokładniej aktorów leszczyńskiego teatru, którzy odegrali historyczne, ważne dla Leszna role.

Był Apel Pamięci, Pieśń Reprezentacyjna Wojska Polskiego, salwy honorowe oraz defilada. Przygotowano także pokaz sztucznych ogni. Na zziębniętych czekała zupa gulaszowa.

Poza tym rozdawano okolicznościowe "Wiadomości Miasta Leszna", w całości poświęcone wydarzeniom sprzed 97 lat. To archiwalne teksty, przemowy i zdjęcia. Znajdziecie je także w środowym wydaniu gazety "ABC" - polecamy!

Tekst i fot. md