- Spełniły się marzenia wielu pokoleń Polaków. Polska odzyskała niepodległość, a naród polski przez lata zaborów nie tylko nie utracił narodowej świadomości, ale ją rozwinął, umocnił i pogłębił - mówił prezydent Łukasz Borowiak podczas leszczyńskich obchodów Święta Niepodległości. Dla Leszna data 11 listopada 1918 roku nie była jednak szczęśliwa, bo...

na powrót do macierzy miasto musiało czekać aż do 17 stycznia 1920 roku. Wielkopolanie o swoją niepodległość musieli jeszcze walczyć w Powstaniu Wielkopolskim. Leszno w granicach państwa polskiego znalazło się dopiero na mocy traktatu wersalskiego. 

Mimo to, w Lesznie Święto Niepodległości obchodzone jest zawsze bardzo uroczyście. 

Uroczystości rozpoczęły się mszą świętą koncelebrowaną w intencji ojczyzny w kościele św. Antoniego. Potem jej uczestnicy, prowadzeni przez Orkiestrę Dętą Miasta Leszna i kompanię honorową Wojska Polskiego, przeszli pod Pomnik Konstytucji 3 Maja i Odzyskania Niepodległości. 

Prezydent Łukasz Borowiak mówił o wielkiej roli żołnierzy i dowódców, którzy walczyli o niepodległość naszego kraju. Przypomniał, że w wolnej Polsce dzień 11 listopada był świętem obchodzonym zawsze z należnym mu szacunkiem.

- Niestety, radosny okres wolności i odbudowy naszego kraju, trwał tylko 20 lat - przypomniał. - Zmowa dwóch zbrodniarzy - Hitlera i Stalina - i napaść we wrześniu 1939 roku niemieckich i sowieckich hord, pozbawiły nasz kraj niepodległości. Klęska Niemiec w 1945 roku nie przyniosła naszemu krajowi suwerenności. Na skutek zaborczości sowieckiej i zdrady aliantów Święto Niepodleglości zostało zniesione. Trzeba było czekać aż 44 lata, do roku 1989, by sejm przywrócił dzień 11 listopada jako Narodowe Święto Niepodległości.

- Spotykając się w tym miejscu pamiętamy o naszej historii, tradycji i tożsamości. Jesteśmy wierni przesłaniu pierwszego marszałka Polski Józefa Piłsudskiego "Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku, teraźniejszości ani prawa do przyszłości" - mówił Łukasz Borowiak.

Pod pomnikiem odśpiewano hymn narodowy i Rotę, odbył się apel pamięci, w którym wspomniano także ofiary katastrofy smoleńskiej, żołnierze oddali salwę honorową, a liczne delegacje władz samorządowych, wojewódzkich, organizacji społecznych, służb mundurowych, szkół, klubów sportowych i kibiców Unii Leszno złożyły wieńce i kwiaty. W części artystycznej wystąpili uczniowie ILO. 

Potem uczestnicy przemaszerowali ulicą Niepodległości na festyn na ulicę Wolności. Zobacz tutaj.

lm, Fot. L. Matuszewska