- Dziękuję za zaufanie w mój szalony pomysł - mówiła Zofia Skrzypczak-Czekajło, instruktor Sekcji Leszczyńskich Plastyków Miejskiego Ośrodka Kultury w Lesznie, otwierając Pracownię Malarską Piekarnia Sztuki. To nowe miejsce, gdzie będzie powstawała sztuki i gdzie będzie można jej dotknąć.
Pracownia jest przy ulicy Leszczyńskich, gdzie kiedyś mieściła się piekarnia. Pozostał po niej piec do wypieku chleba i teraz stanowi serce miejsca.
Prezydent przypomniał, że kiedy pojawiła się u niego Z. Skrzypczak-Czekajło zaczęła się rozmowa o Lesznie i rewitalizacji. A potem była propozycja zagospodarowania, a dalej wyremontowania pomieszczeń po piekarni, by mogły być miejscem tworzenia sztuki.
- Dzisiaj kiedy widzę to miejsce, mogę powiedzieć, że decyzja była trafna. Że to nie było widzi mi się urzędników i prezydenta. Determinowali nas mieszkańcy i przy ulicy Leszczyńskich mamy kolejną wyremontowaną przestrzeń. Cieszę się, że miejsce ma gospodarzy. Zdaję sobie sprawę, że to jest pierwsza część remontu, czekają kolejne przestrzenie do zagospodarowania - wczoraj na otwarciu pracowni mówił prezydent Łukasz Borowiak.
Drugim powodem do gratulacji było 45-lecie Sekcji Leszczyńskich Plastyków Miejskiego Ośrodka Kultury. Nie było kwiatów i grawertonów, bo nie takich prezentów oczekiwano. Prezydent wziął sobie to do serca i przekazał prezent od miasta w postaci materiałów potrzebnych do pracy twórczej.
- Dziękuję za zaufanie w ten szalony pomysł - z uśmiechem w stronę prezydenta zwróciła się instruktor sekcji.
Dziękowała także dyrektorowi Janowi Szafrankowi, bo Miejski Zakład Budynków Komunalnych przekazał na remont pieniądze i czuwał nad pracami. Z. Skrzypczak-Czekajło dziękowała także firmie, która wykonała wszystkie prace.
- We współpracy nie czułam, że jestem przeszkodą i ciężarem.
Instruktor dziękowała wszystkim, którzy dali się porwać projektowi, którego efekt można oglądać w Piekarni Sztuki.
Na ścianach zawieszono autoportrety członków sekcji, a także prace najstarszych jej członków. A są to Barbara Nowicka, Anna Rogala, Benedykt Żyto i Zbigniew Lewandowicz.
Z kolei członkowie sekcji dziękowali Z. Skrzypczak-Czekajło, że w nich uwierzyła i stworzyła dla nich nowe miejsce.
W podziękowaniu za współpracę prezydent Ł. Borowiak, dyrektor MZBK Jan Szafranek, dyrektor Maciej Mizgalski i wicedyrektor Aneta Pluta z Miejskiego Ośrodka Kultury otrzymali obrazy autorstwa członków sekcji.
Na koniec było przecięcie wstęgi, która znalazła się...na piecu.
(jrs), Fot. Justyna Rutecka-Siadek
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz