Podczas pierwszej sesji Rady Miejskiej Leszna prezydent Łukasz Borowiak złożył ślubowie. Jego treść wypowiedział dwukrotnie, bo za pierwszym razem...
zapomniał dodać słowa "ślubuję".
Potem prezydent dziękował wyborcom za zaufanie, rodzinie za wsparcie, współpracownikom za ciężką pracę. W swoim wystąpieniu mówił o tym, że kampania wyborcza była bardzo trudna, "agresywna", że zabrakło w niej merytoryki.
Do radnych apelował: - Poglądy polityczne zostawiajmy w domu, pracujmy razem na rzecz miasta. To będzie ciężka praca, bo wiele wyzwań przed nami.
Łukasz Borowiak zadeklarował współpracę ze wszystkimi radnymi i wszystkimi klubami radnych. Zapowiedział, że będzie regularnie spotykał się z szefami klubów, że na pierwsze takie spotkanie zaprasza ich w grudniu do prezydeckiego gabinetu. Wymieniał też najważniejsze zadania, jakie stoją przed samorządowem Leszna, w tym przede wszystkim inwestycje, które są zapisane w budżecie na rok 2019, a będą realizowane z dofinansowaniem środków zewnętrznych, w tym unijnych. - Nie wyobrażam sobie, abyśmy z nich zrezygnowali, aby radni wykreślili je z budżetu - mówił.
Jedną z najważniejszych decyzji, przed jaką stanie rada, będzie budowa nowej hali sportowej i wybór, czy ma być ona poszerzona o basen miejski.
- Jestem zdania, że ta inwestycja musi być wykonana w obecnej kadencji - dodawał.
Zapewnił także, że wszyscy pracownicy Urzędu Miasta są do dyspozycji radnych.
lm, Fot. L. Matuszewska
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu leszno24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz