Około 40 stoisk przygotowali wystawcy na leszczyńskim Rynku, gdzie jeszcze do niedzieli trwa Jarmark Św. Mikołaja. Co można kupić?
To przede wszystkim rękodzieło, w tym ozdoby świąteczne, obrazy, poduchy, torby, czapki, szale, oryginalne zegary na płytach winylowych, biżuterię czy naczynia. Wiele osób wybiera tutaj prezenty pod choinkę dla najbliższych.
Wystawcy przyjechali nie tylko z regionu leszczyńskiego, spotkaliśmy np. handlujących z Głogowa i Łodzi.
- Jestem w Lesznie po raz pierwszy i całkiem nieźle się tutaj handluje - powiedziała Kinga Milczarek z Łodzi, oferująca pamiątki regionalne i biżuterię. - Jestem bardzo zadowolona z tego, co się tutaj dzieje.
Podobnie wypowiadali się inni handlowcy.
- Nastawiano mnie, że w Lesznie można się pokazać, ale ze sprzedażą może być różnie. Ale jestem bardzo zadowolona - mówiła Alicja Gniazdowska z Chojna, oferująca m. in. wyszywane torby, szale, czapki czy porcelanę z motywami chazackimi. - Jest też bardzo dużo oglądających, i to także cieszy - dopowiedziała.
- W piątek, mimo że padał deszcz, było jeszcze więcej ludzi - podkreślała Aleksandra Ratajczak, która wraz z mamą oferuje stroiki i ozdoby świąteczne.
Stroiki przygotowały też pracownice Miejskiego Zakładu Zieleni w Lesznie: Ewa Gloger i Małgorzata Szczepaniak. Przez dwa tygodnie zrobiły sto różnego rodzaju ozdób do domu i na cmentarze.
Na jarmarku można też napić się kawy i herbaty, zjeść kołacza, pieniki i wiele dań na ciepło, np. barszcz, krokiety, leczo czy rybę po grecku.
Dzieci mogą skorzystać z przejażdżki karuzelą i zrobić sobie zdjęcie z Mikołajem w zagrodzie reniferów.
Jarmark czynny będzie jeszcze w niedzielę w godz. 11-16.
(kin) Fot. K. Zydorowicz
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz