Podczas remontu dachu w Szkole Podstawowej nr 3 w Lesznie odkryto stare dokumenty, niektóre są z datami sprzed drugiej wojny światowej. Była także broń.

Odkrycia dokonał jeden z pracowników firmy wykonującej remont.

- Na strychu były schowki, w których były pochowane dokumenty związane ze szkolnymi instytucjami, które mieściły się w tym budynku - mówi Zofia Szabel-Zakrzewska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3, która mieści się przy pl. Metziga.

Na pierwszy rzut oka dokumenty są w dobrym stanie. Są w językach polskim i niemieckim. Odkryto również dokumenty z lat 60.

Ale na pewno największą niespodzianką był mauser owinięty szmatami, pochodzący z 1916 roku.

- Nie wyglądał na zniszczony - twierdzi dyrektor szkoły. - Broń zabrała policja. A co z dokumentami? Może trafią do Archiwum Państwowego lub Muzeum Okręgowego, jeszcze tego nie wiem.

To nie pierwsze niespodzianki na jakie natrafiono podczas prac. 30 sierpnia znaleziono około 40 sztuk amunicji. Szkoła wezwała saperów, którzy zabrali znalezisko.

- Być może pod którąś belką są jeszcze jakieś dokumenty czy inne cenne przedmioty - dodaje Z. Szabel-Zakrzewska.