Maseczki nieobowiązkowe. Otwierają się kina i kluby fitness. Można się gromadzić. Co jeszcze będzie nam wolno?

W środę przed południem premier Mateusz Morawiecki poinformował o zniesieniu kolejnych obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. Znika m.in. obowiązek zakrywania nosa i ust w miejscach publicznych.

- Dane świadczą o tym, że zapanowaliśmy nad epidemią w sposób bardziej sprawny niż kraje Europy Zachowniej - mówił premier Morawiecki.

- To nie oznacza końca epidemii, to nie oznacza, że ona zniknęła. Ona jest i mogą się pojawić jej ogniska - dodawał minister zdrowia Łukasz Szumowski.

Rząd zdecydował się znieść kilka restrykcji, jakim musieliśmy się podporządkować walcząc z koronawirusem. 

Od soboty, 30 maja nie będzie już obowiązku noszenia maseczek w miejscach publicznych, a więc na ulicy, na spacerze, na rowerze. Nadal jednak będą one obowiązkowe w sklepie, w środkach komunikacji, kościołach, teatrach i kinach, podczas zgromadzeń. Trzeba też ciągle zachowywać dystans 2-metrowy do innych obcych nam osób.

Także od 30 maja nie będzie już limitów klientów w sklepach, restauracjach, kawiarniach i pubach.

Od niedzieli, 31 maja nie będą obowiązywać ograniczenia liczby wiernych w kościołach. Uczestnicy nabożeństw powinni jednak mieć maseczki. 

Wraca możliwość organizacji zgromadzeń i koncertów plenerowych do 150 osób, ale w tym przypadku maseczki będą obowiązkowe. Dopuszczalna będzie organizacja wesel i uroczystości rodzinnych do 150 osób z zachowaniem środków bezpieczeństwa, ale bez zakrywania nosa i ust. 

Od 6 czerwca ruszają kina, teatry, opery, filharmonie. Na widowni będzie mogło zasiąść 50 procent widzów. Obowiązkowe będą maseczki.

Także od 6 czerwca otwierają się baseny, siłownie, parki rozrywki, kluby fitness.