Nie żyje Robert Roszczak. Był wyjątkowy, dobry, pełen pasji. Miał 55 lat. Będzie go nam brakowało (zdjęcia)

Nie żyje Robert Roszczak, który był związany z Fundacją Zdrowa Natura w Lesznie.

Kochał naturę i często o tym mówił. Angażował się w wiele projektów. Zorganizował pasiekę miejską, działał w wolontariacie. Współpracował przy tworzeniu miejsc wypoczynku i rekreacji przy ul. Kurpińskiego. Był częstym gościem w Stowarzyszeniu Leszczyński Bank Żywności. W Wielkanoc rozwoził świąteczne koszyczki do osób starszych i samotnych. Zorganizował warsztaty chi kung. Kiedy wybuchła pandemia koronawirusa zgłosił się do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie i jako wolontariusz dostarczał jedzenie i inne potrzebne artykuły osobom będącym na kwarantannie.

- Niewiele potrzebował. Pomagał innym - ze łzami Roberta Roszczaka wspomina Zofia Skrzypczak-Czekajło, szefowa Sekcji Leszczyńskich Plastyków, która wiele razy z nim współpracowała.

- Dusza człowiek. Miał wiele planów. Potrafił docenić innych - wzruszona mówi Katarzyna Jaśkowiak ze Stowarzyszenia Leszczyński Bank Żywności.

"...Leszno straciło niesamowitego Człowieka i aktywnego Działacza społecznego...Był pierwszą osobą, która jako wolontariusz zgłosiła się do pomocy po wprowadzeniu stanu zagrożenia epidemicznego...Będzie nam Ciebie Robert bardzo, bardzo brakowało..." - napisał prezydent Łukasz Borowiak.

Robert Roszczak miał 55 lat. Odszedł po krótkiej i ciężkiej chorobie.

Pogrzeb odbędzie się we wtorek, 2 czerwca o godz. 12 na cmentarzu parafialnym.