Dobiega końca budowa nowego parku na leszczyńskim Gronowie.
Park powstaje w tym miejscu, na pustej do tej pory działce, w środku osiedla domków jednorodzinnych.
W parku będzie nie tylko nowa zieleń, sporo młodych drzew, ale przede wszystkim mnóstwo urządzeń do zabawy, ćwiczeń na wolnym powietrzu, i różnej aktywności fizycznej. Uwagę przyciągają pomarańczowe ścieżki, fioletowa nawierzchnia placu w centrum skweru, ścianki wspinaczkowe, czy też siłownia zewnętrza. A to jeszcze nie wszystko, bo atrakcje są dopiero montowane.
Park będzie dostępny jeszcze w te wakacje.
Park na Gronowie powstaje z projektu Zielone Leszno, na który samorząd pozyskał dofinansowanie z Unii Europejskiej. W ramach tego samego programu odnowiono dwa parki w centrum miasta.
[ZT]46618[/ZT]
12:51, 12.07.2020
Ten park jest tam potrzebny jak rybie ręcznik.
Pik22:39, 12.07.2020
Takim to zawsze wszystko przeszkadza lepiej by było pastwisko pośrodku dzielnicy albo wybetonowac nowa galerie?. I dlatego później zatorze wygrywa wszystkie budzety obywatelskie i teraz jest gdzie pójść z dzieckiem aby się pobawilo, pobiegło. Pozdrawiam z zatorza gdzie obywatelstwo w pełnym wymiarze i są tego efekty.
Brawo miasto10:28, 13.07.2020
Dokładnie,ludziom nigdy się nie dogodzi,temu komu to przeszkadza to albo nie ma dzieci,albo już dawno stetryczał i najlepiej siedziałby w domu w fotelu przed telewizorem albo gapił się w pusty plac i z nudów sadził kolejne inteligentne przemyślenia. Niech lepiej ruszy cztery litery i trochę poćwiczy na świeżym powietrzu, to mu dobrze zrobi, mięśnie się wzmocnią i czacha dotleni..
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu leszno24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
2 1
Albo d...e koszula.
1 0
W Gronowie brakuje takiego miejsca Bardzo dobrze, że wreszcie będzie gdzie pójść z dzieckiem. Mam tylko nadzieję, że nie będzie tam jedna wielka kuweta...