Spółka Lotnisko Leszno ma otrzymać od samorządu dużą nieruchomość. Po co?

W najbliższych czwartek, podczas drugiej części przerwanej sesji Rady Miejskiej Leszna, radni mają zdecydować, czy spółka Lotnisko Leszno otrzyma od samorządu 21 hektarów gruntu, na którym znajduje się płyta lotniska i zabudowania. Ta sprawa mocno poróżniła radnych.

Dyskusja o przekazaniu spółce aportem tak dużej nieruchomości toczyła się na sesji w miniony czwartek. Radni Koalicji Obywatelskiej mieli do projektu uchwały mnóstwo pytań i dlatego chcieli odesłać sprawę do ponownego rozpatrzenia na komisji. Ich wniosek przepadł jednak w głosowaniu. W związku z tym klub KO opuścił obrady, a na sali nie było wystarczającej liczby radnych, aby je kontynuować. Wtedy właśnie przewodniczący Tomasz Malepszy zdecydował o przerwaniu sesji i wyznaczył termin jej dokończenia na czwartek, 6 sierpnia na godz. 14. 

Dzień po obradach rady radni KO zwołali konferencję prasową i tłumaczyli swoje stanowisko. Jeszcze raz zaznaczyli, że chcą jedynie dobrze poznać temat i dopiero potem podjąć decyzję, czy spółka Lotnisko Leszno ma otrzymać 21 ha gruntu, czy nie. Chcą też usłyszeć zapewnienie, że majątek miasta, jakim jest teren lotniska, po przejęciu przez spółkę będzie bezpieczny.

[ZT]46781[/ZT]

Radni zapowiedzieli, że sami pojadą na lotnisko i spotkają się z zarządem Lotniska Leszno Michałem Graczykiem i Mateuszem Weberem. Nie muszą tego robić, bo we wtorek, 4 sierpnia - w trybie nadzwyczajnym - zbierze się komisja z udziałem wszystkich radnych. I tam sprawy lotniska zostaną omówione. Początek komisji o godz. 14.

Dlaczego spółka Lotnisko Leszno ma dostać nieruchomość, którą teraz w imieniu miasta zarządza? W uzasadnieniu uchwały czytamy, że dlatego, żeby mogła się rozwijać, realizować duże inwestycje, zawierać umowy z inwestorami i pozyskiwać środki zewnętrzne na swoją działalność, w tym także zaciągać zobowiązania finansowe. Jeśli wartość kredytów czy pożyczek będzie większa niż 500.000 zł, to spółka musi zapytać o zgodę prezydenta miasta.

Więcej dowiemy się na wtorkowej komisji.