Niewykorzystane bilety tylko na pamiątkę. MZK honoruje jedynie nowe nominały

Mieszkańcy Leszna korzystający z komunikacji miejskiej skarżą się, że nie mogą już wykorzystać starych biletów, które zostały im z zakupionej „nadwyżki”.

Nowe ceny biletów obowiązują od początku stycznia 2021 roku. Wtedy też Miejski Zakład Komunikacji zwrócił się z prośbą do sprzedawców w kioskach i innych punktach, aby rozprowadzali tylko bilety normalne i ulgowe w aktualnych nominałach. Wcześniejsze bilety MZK odkupiło od sprzedawców, którzy z kolei odkupili je od klientów.

Korzystający z autobusów miejskich nie mogą też łączyć poprzednich biletów z nowymi, aby uzyskać aktualną cenę przejazdu. Wszak stare nominały są nieaktualne.

MZK zaznacza również, że dwa bilety ulgowe nie zastępują normalnego (na zasadzie łączenia nominałów) i nie uprawniają do przejazdu według taryfy normalnej - podobnie, jak normalny bilet nie zastępuje dwóch biletów ulgowych, a więc nie uprawnia do przejazdu dwóch osób według taryfy ulgowej.

   - Skargi na to, że nie można łączyć starych biletów słyszałam od wielu osób, które kupiły je u mnie - mówi Kinga Kowalska z kiosku przy dworcu PKP. - Ludzie są rozżaleni, że MZK z chwilą podwyżki cen za przejazdy nie wprowadził biletów, które mogłyby stanowić dopłaty do wcześniejszych nominałów, aby można było je łączyć. Argumentują, że przecież zapłacili za dotychczasowe bilety, których nie wykorzystali, zatem MZK miało z tego przychód. Obecną sytuację uważają za absurdalną, bo muszą te bilety wyrzucić do kosza.

Dyrektor MZK ma inny punkt widzenia na tę sprawę. Jaki? Szerzej piszemy o tym w najnowszym numerze gazety "ABC". Zachęcamy do lektury.